Solidarność z ZPC Mieszko walczy o wzrost wynagrodzeń

Wynagrodzenia blisko 190 najmniej zarabiających pracowników Zakładów Przemysłu Cukierniczego Mieszko w Raciborzu wzrosły do 12 zł brutto za godzinę. Wyższe pensje wpłynęły na ich konta w pierwszych dniach listopada wraz z wypłatą za październik. Podwyżka jest wynikiem rozmów prowadzonych z pracodawcą przez zakładową Solidarność od marca tego roku.

 

Ryszard Naglak, przewodniczący Solidarności w Mieszku podkreśla, że podwyżki otrzymały osoby, których wynagrodzenia są zbliżone do płacy minimalnej. Zarobki tej grupy pracowników podniesione zostały o 1 zł brutto za godzinę. – Najprawdopodobniej w grudniu podpiszemy porozumienie gwarantujące wzrost płac pozostałym pracownikom. Ze wstępnych deklaracji pracodawcy wynika, że spełnione zostaną także pozostałe postulaty, które zgłosiliśmy – mówi.

Dotyczą one przede wszystkim podwyższenia o 20 proc. dodatku za pracę w godzinach nocnych oraz wypłacenia pracownikom administracji premii za 2016 rok. Jak informuje Naglak, kilka lat temu w zakładzie funkcjonowała premia miesięczna, ale pracodawca z niej zrezygnował. Po interwencjach Solidarności pracownicy fizyczni otrzymują premię kwartalną oraz sezonową, która została wprowadzona w tym roku.

 

Doprowadzenie do realnego wzrostu wynagrodzeń jest najważniejszym celem związkowców.
– Osoby z długim stażem zarabiają niewiele więcej od nowo zatrudnionych pracowników. Specjalista obsługujący maszynę dostaje prawie tyle samo, co pracownik fizyczny zajmujący się pakowaniem kartonów – zaznacza przewodniczący zakładowej Solidarności. W jego ocenie niskie płace zniechęcają do pracy w Mieszku. – Ludzie wolą się zatrudnić w innych firmach lub dojeżdżać do pracy w Czechach. To im się bardziej opłaca. Pracodawca zaczął dostrzegać ten problem i zgodził się na powołanie zespołu, który zajmie się sprawami płacowymi. W jego składzie znalazło się trzech przedstawicieli zarządu firmy oraz trzech związkowców. Rozwiązania wypracowane przez zespół wejdą w życie w ciągu trzech najbliższych lat. Będą dotyczyły np. uruchomienia premii absencyjnej, dodatków stażowych oraz innych dodatków stosowanych w zakładach z branży cukierniczej – dodaje związkowiec.

 

Mieszko to zakład pracy chronionej. W firmie na stałe pracuje około 800 osób, z których ponad połowa posiada grupę inwalidzką.  Dodatkowo w okresie od końca sierpnia do połowy grudnia w zakładzie zatrudnionych jest ponad 200 pracowników sezonowych. Solidarność jest jedyną organizacją związkową działającą w firmie.

 

aga

źródło foto: commons.wikimedia.org/Olos88