Solidar Śląsko Dąbrow

Praca związku poza zakładem

W Zabrzu udało się wyremontować przedszkole, w Gliwicach jeden ze zjazdów z autostrady. Terenowe Sekcje Problemowe NSZZ Solidarność dbają nie tylko o interesy członków związku, ale także o dobro mieszkańców miast i gmin, lokalnych społeczności. TSP działają we wszystkich większych miastach naszego regionu. Ich zadaniem jest przede wszystkim reprezentowanie mieszkańców miasta przed władzami samorządowymi.

– Regularnie spotykamy się z władzami miasta. Ostatnio rozmawialiśmy np. o sytuacji mieszkaniowej w Zabrzu i o planowanych w przyszłym roku podwyżkach ceny wody. Dzięki sekcji udało się np. uzyskać od miasta środki na remont jednego z zabrzańskich przedszkoli, o co dyrektor placówki nie mogła się doprosić od wielu miesięcy. To są z pozoru małe sprawy, ale dla mieszkańców miasta, dla ludzi, którzy posyłają swoje dzieci do tego przedszkola,  bardzo ważne – mówi Mirosław Grzywa, przewodniczący TSP w Zabrzu.

– Te spotkania nie mają charakteru czysto związkowego, ale społeczny. Poruszamy sprawy, które dotyczą wszystkich mieszkańców, takie jak inwestycje miejskie czy plany rozwoju. Dzięki sekcji udało się poprawić jedną z dróg zjazdowych do miasta z autostrady – dodaje Bolesław Var Bogya de Csepy, szef TSP Gliwic i powiatu gliwickiego.

Jak podkreśla Mirosław Grzywa, sekcje pełnią również funkcję kontrolną wobec władz miasta. – Bacznie przyglądamy się pracy władzy wykonawczej i rady miasta. W ostatnim spotkaniu z wiceprezydentem Zabrza wzięło udział 36 przewodniczących komisji zakładowych Solidarności na 46 działających na terenie Zabrza. To pokazuje, że ludzi Solidarności interesuje nie tylko własny zakład pracy, ale także to, co dzieje się w mieście – mówi przewodniczący zabrzańskiej TSP. – Musimy pamiętać, że miasto to także pracodawca. Na ostatnim spotkaniu rozmawialiśmy np. o niskich płacach w domach pomocy społecznej, które należą do gminy – dodaje.

 – Przy wsparciu całej sekcji problemowej łatwiej jest rozwiązywać problemy pojawiające się w poszczególnych zakładach pracy – mówi Zbigniew Piątek, przewodniczący Terenowej Sekcji NSZZ Solidarność Miasta Dąbrowy Górniczej. Ta sekcja zaakcentowała swoją obecność podczas wydzielania ze struktur dąbrowskiego szpitala specjalistycznego kolejnych jednostek organizacyjnych, najpierw laboratorium, następnie salowych. – Dążyliśmy do tego, żeby pracownicy przechodzący do nowych pracodawców otrzymali gwarancje zatrudnienia – podkreśla Piątek. Walka o salowe zakończyła się okupacją urzędu miejskiego, która odbiła się głośnym echem w mediach. Protest zakończył się sukcesem, a każda z pań, która nie została przeniesiona do nowego pracodawcy na podstawie art. 231 Kodeksu pracy, wygrała sprawę w sądzie pracy.  – Przez wiele lat, jako sekcja problemowa, wspieraliśmy też Fabrykę Obrabiarek Ponar Defum – dodaje Zbigniew Piątek.

Zdaniem Waldemara Sopaty, przewodniczącego Terenowej Sekcji Problemowej NSZZ Solidarność Miasta Jaworzna, sekcja może stać się partnerem władz miasta. – Sekcja problemowa to grupa ludzi, którym nie jest obojętne to, co dzieje się na własnym podwórku – mówi Waldemar Sopata. Podkreśla, że podczas rozmów z przedstawicielami władz miasta poruszane są problemy mieszkańców miasta oraz pracowników zatrudnionych w miejskich spółkach, takich jak PKM, czy Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji. – Przez wiele lat pomagaliśmy też Hucie Szkła Szczakowa, która znalazła się w bardzo trudnej sytuacji – dodaje Sopata. Przyznaje, że sekcja jest też jednym ze sposobów promowania Solidarności na terenie miasta. – Dzięki sekcji w Jaworznie w ciągu ostatnich dwóch lat powstały nowe komisje zakładowe. Pracownicy z tych zakładów chcieli założyć związek i zwrócili się do nas po pomoc – dodaje przewodniczący jaworznickiej sekcji problemowej.

Agnieszka Konieczny, Łukasz Karczmarzyk

Dodaj komentarz