Solidar Śląsko Dąbrow

Śląski pomysł na Śląskie

Fabryka elektrycznych autobusów, czołg IV generacji, innowacyjne projekty energetyczne, dobrze skomunikowana metropolia, szybka kolej i nowe miejsca pracy. To tylko część projektów zawartych w „Porozumieniu na rzecz zintegrowanej polityki rozwoju województwa śląskiego”. Opracowany na Śląsku program zostanie zarekomendowany rządowi 14 września.

Jak podkreśla Dominik Kolorz, przewodniczący Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego w Katowicach i szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności, program powstał na Śląsku. To oddolna inicjatywa. Dokument nie został opracowany przez władze centralne dla bieżących potrzeb politycznych i nie został przywieziony w teczce z Warszawy. Został stworzony własnymi siłami przez wszystkich partnerów z WRDS w Katowicach. – Pracowaliśmy nad tym programem wspólnie, ponad podziałami. I marszałek województwa, który jest z PO, i wojewoda który reprezentuje rząd PiS, i związki zawodowe, i pracodawcy, również przedstawiciele rzemiosła – mówi Dominik Kolorz. Każdy z partnerów wydelegował swojego reprezentanta do opracowania wszechstronnego programu rozwoju regionu, który początkowo miał być nazwany „Kontraktem dla Województwa Śląskiego”, a teraz nosi nazwę „Porozumienie na rzecz zintegrowanej polityki rozwoju województwa śląskiego”. Dokument  będzie przyjmowany w formie rekomendacji WRDS kierowanej do rządu podczas plenarnych obrad rady 14 września i ma się stać integralną częścią Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, nazywanej potocznie planem Morawieckiego.
 
Dobrze skomunikowana metropolia
Dokument jest podzielony na trzy zasadnicze obszary: rewitalizacja, reindustrializacja, czyli odbudowa i unowocześnienie przemysłu oraz metropolizacja. Pod tymi określaniami kryją się konkretne rozwiązania. W niektórych elementach korzysta on już z propozycji, które pojawiały się we wcześniejszych projektach programów dla regionu i innych dokumentach, ale są one zmodyfikowane. – Przykładem jest chociażby szybka kolej Katowice-Pyrzowice, gdzie okazało się, że wcześniejszy projekt nie miał szans powodzenia bo zakładano, że szybka kolej poruszałyby się z prędkością 200 km/h, co w w praktyce na naszym trudnym terenie nie miałoby szans powodzenia w ciągu paru najbliższych dekad. Dlatego nasz projekt zakłada, że szybki pociąg Katowice-Pyrzowice, będzie jeździł z prędkością 120 km/h i ta linia zostanie zrobiona – mówi Dominik Kolorz.
 
Dodaje, że dokument zawiera wiele projektów infrastrukturalnych związanych z modernizacją już istniejących i budową nowych dróg. Chodzi m.in. o budowę równoległej nitki północnej do autostrady A4, bo już od dłuższego czasu wyraźnie widać, że przepustowość A4 nie wytrzymuje obecnego natężenia ruchu i to już w praktyce nie jest autostrada. – Generalnie we wszystkich tych projektach chodzi o to, żeby infrastrukturalnie połączyć nasz region w jedną całość. Również jeśli chodzi o infrastrukturę kolejową, żeby było tak jak powinno w każdej normalnej metropolii, a taką przecież jest woj. śląskie. Żeby można było bez kłopotów dojechać np. z Wisły do Katowic, z Katowic do Rybnika czy z Rybnika do Częstochowy, ale szczegóły będziemy przedstawiać już po 14 września – dodaje przewodniczący.
 
Nowoczesna energetyka
W obszarze dotyczącym reindustrializacji znalazły się bardzo ciekawe projekty dotyczące nowych technologii. Jednym z nich jest modernizacja tzw. bloków 200 MW, których mamy w regionie 18. – My w programie będziemy proponować konkretną już modernizację bloku w elektrowni Łaziska i do pół roku komitet sterujący, który będzie nad tym programem czuwał i będzie odpowiedzialny za jego realizację, wskaże, który z tych 18 bloków 200 MW trzeba jeszcze modernizować. Bo trzeba wiedzieć, że w obecnym systemie energetycznym w związku z ekspansją odnawialnych źródeł energii, najbardziej opłacalne i najtańsze bloki energetyczne, które mogą funkcjonować w systemie przesyłu i dystrybucji to właśnie bloki 200-400 MW – tłumaczy Kolorz.
 
Tanie i wygodne ogrzewanie
Jedną z rekomendacji ujętych w dokumencie jest też budowa elektrowni szczytowo-pompowej, niewykluczone że na terenie dawnej kopalni Dębieńsko. Jest też duży segment projektów związanych z kogeneracją energetyki i ciepła. – Do tej pory był to obszar bardzo zaniedbany. Elektrownie produkują dużo ciepła, które kolokwialnie mówiąc jest wpuszczane w powietrze. Mamy propozycję zmian w funkcjonowaniu elektrowni w tym zakresie. Wiąże się to też z ograniczeniem tzw. niskiej emisji. Jednym z ważnych elementów tej propozycji jest idea, aby mieszkańcy naszego regionu mogli wreszcie tanio podłączyć się do sieci ciepłowniczej. Zamiast „hajcować” w kotle centralnego ogrzewania, mieć ciepło z sieci za porównywalne pieniądze – podkreśla przewodniczący.
 
Czołgi i fabryka autobusów
Wśród szeregu obiecujących rekomendacji, dwie z pewnością wzbudzą spore zainteresowanie medialne. Pierwsza dotyczy odbudowy znaczenia na mapie polskiego przemysłu zbrojeniowego Zakładów Mechanicznych Bumary-Łabędy, bowiem tam właśnie ma być produkowany czołg IV generacji, który może być jednym z najnowocześniejszych tego typu produktów wykorzystywanych przez  wojsko z krajów będących w strukturach NATO. Druga to rekomendacja, aby na Śląsku w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego powstała fabryka autobusów elektrycznych, łącznie ze stacjami akumulatorów. – Autobusy byłyby ładowane nocą, bo wtedy zapotrzebowanie na energię jest niższe i jest ona tańsza. Wiemy, że np. Solaris produkuje takie autobusy i kiedyś był chętny, aby taką fabrykę wybudować we wschodniej część kraju. Wydaje się, że ten pomysł ma szansę powodzenia u nas. Liczymy, że władze wojewódzkie i samorządy będą w tym projekcie uczestniczyć i liczymy, że stworzą system zachęt dla przedsiębiorstw komunikacji publicznej do kupna takich pojazdów i korzystania z nich – zaznacza przewodniczący.
 
Rewitalizacja, czyli miejsca pracy
Opracowany w ramach prac WRDS dokument proponuje zupełnie inne podejście niż dotychczas do kwestii tzw. rewitalizacji terenów poprzemysłowych. – Do tej pory rewitalizację kojarzono z sadzeniem drzewek, tworzeniem parków i tzw. terenów rekreacyjnych na obszarach poprzemysłowych. W naszej koncepcji, która jest ściśle związana z ideą reindustrializacji i budowy nowoczesnego przemysłu w regionie, tereny przeznaczone do rewitalizacji mają być pod nadzorem tzw. operatora rewitalizacyjnego, który na bazie zachęt podatkowych gruntowych ma tworzyć tam miejsca pracy i to nie w firmach usługowych, ale w firmach przede wszystkim produkcyjnych – podkreśla Dominik Kolorz.
 
Bank dla Śląska
Kluczową kwestią dla losów „Porozumienia na rzecz zintegrowanej polityki rozwoju województwa śląskiego” jest poziom środków na inwestycje rekomendowane w dokumencie i sposób ich finansowania. – Jeśli chodzi o pieniądze na realizację naszych rekomendacji, to w jakiejś części znajdują się one już w tzw. planie Morawieckiego. I tu chciałbym wyraźnie podkreślić, że to po naszych usilnych staraniach, i są to staranie zarówno śląsko-dąbrowskiej Solidarności, jak i obecnego rządu, uzyskaliśmy delegację do realizacji tego programu dla Śląska w ramach programu Morawieckiego. Jesteśmy jedynym regionem w kraju, o którym w strategii wicepremiera wyraźnie mówi się, że musi mieć swój własny program rozwoju – podkreśla Dominik Kolorz. Co do pozostałych źródeł finansowania programu dla regionu nie chce jeszcze przedstawiać szczegółów, ale wskazuje, że podczas prac nad projektem pojawiła się propozycja utworzenia Śląskiego Banku Inwestycyjnego, ale żeby ten pomysł zrealizować potrzebne jest mocne zaangażowanie rządu.
 
Grzegorz Podżorny
źródło foto:commons.wikimedia.org/Mikołaj Welon vel Welones

 

Dodaj komentarz