Solidar Śląsko Dąbrow

Rozpoczęła się górnicza manifestacja przed Sejmem

O godz. 10.00 przed gmachem Sejmu rozpoczęła się demonstracja górniczych central związkowych. W proteście uczestniczy ok 2 tys. osób. Górnicy przyjechali do Warszawy, aby wysłuchać expose premier Ewy Kopacz. 
 
– Przyjechaliśmy dzisiaj nie po to, aby protestować przeciwko komuś lub przeciwko czemuś, ale po to, żeby zamanifestować problem. Przyjechaliśmy po to, żeby  wspólnie wysłuchać expose pani premier i żeby  się do tego expose odnieść. Problemy naszej branży są przez nas artykułowane już od wielu miesięcy. Minister gospodarki jako gospodarz naszej branży pozostawił nas samym sobie. Niekontrolowany napływ węgla zza naszych granic, szczególnie z Federacji Rosyjskiej powoduje to, że nasze miejsca pracy są zagrożone – powiedział przed rozpocząciem manifestacji Jarosław Grzesik, szef górniczej Solidarności. 
 
Przewodniczący podkreślił, że w dzisiejsza manifestacja zorganizowana przez Międzyzwiązkowy Sztab Protestacyjno-Strajkowy górniczych central związkowych nie będzie liczna, ani radykalna. – Założyliśmy, że przyjedzie nas tutaj ok. 2 tys. Być może jest nas trochę więcej, ale to nie będzie ostra, radykalna demonstracja. Przyjechaliśmy przede wszystkim po to, żeby wysłuchać pani premier – zaznaczył Grzesik. 
 
Górnicy oczekują, że premier Kopacz w swoim expose odniesie się do problemów branży górniczej. Jak wielokrotnie podkreślali liczą przede wszystkim na podanie dalszych konkretów w sprawie ograniczenia nadmiernego importu rosyjskiego węgla do Polski. 24 września premier Ewa Kopacz w komunikacie skierowanym do górników blokujących tory w okolicy przejścia granicznego w Braniewie-Mamonowie zobowiązała się m.in. do skierowania na szybką ścieżkę legislacyjną ustaw wprowadzających koncesję na handel węglem oraz wdrożenie systemu certyfikatów jakościowych w obrocie tym surowcem. 
 
łk, ny
 
 

Dodaj komentarz