Minister zdrowia złamał prawo? Związek kieruje sprawę do prokuratury

Solidarność powiadomiła prokuratora generalnego o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez ministra zdrowia prof. Mariana Zembalę. Zdaniem związkowców szef resortu złamał prawo, podpisując rozporządzenie o udzielaniu świadczeń opieki zdrowotnej, które zostało uzgodnione tylko z jednym związkiem zawodowym. Takie postępowanie jest niezgodne z zapisami Ustawy o związkach zawodowych oraz z konstytucyjną zasadą równości wobec prawa.

– To sytuacja bez precedensu, aby konstytucyjny minister z premedytacją łamał prawo – powiedział Marek Lewandowski, rzecznik prasowy Solidarności na konferencji prasowej, podczas której przedstawiciele związku poinformowali o złożeniu wniosku do prokuratury. Maria Ochman, przewodnicząca Krajowego Sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ Solidarność podkreśliła, że minister zdrowia nie ma prawa do wybierania związku, z którym chce prowadzić negocjacje i pomijania innych central związkowych.

Ochman przyniosła na konferencję kopię listu skierowanego przez Zarząd Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych do premier Ewy Kopacz, z którego wynika, że minister zdrowia nie tylko wybrał związek do negocjacji, ale również zalecał, by prowadzone rozmowy były utrzymywane w tajemnicy. – Zwracamy uwagę, że nasza organizacja od początku rozpoczęcia rozmów tj. od 23.06.2015 r. na prośbę ministra zdrowia zachowywała w tajemnicy przebieg prowadzonych negocjacji – napisano w liście.

Związkowcy odnieśli się również do porozumienia płacowego podpisanego w nocy z 22 na 23 września przez ministra Zembalę z OZPiP. Maria Ochman podkreśliła, że Solidarność nie jest przeciwna wzrostowi płac pielęgniarek i położnych. Dodała jednak, iż podwyżki powinni otrzymać wszyscy pracownicy służby zdrowia.

na podstawie komunikatu działu informacji Komisji Krajowej NSZZ Solidarność, oprac. aga