Leśnicy oszacowali straty

Szalejąca od kilku tygodni zima dała się we znaki leśnikom. Lasy Państwowe szacują, że straty sięgną kilkudziesięciu milionów złotych. Wyłamanych zostało co najmniej 700 tysięcy metrów sześciennych drzew w lasach państwowych i około 100 tysięcy metrów sześciennych drzew w lasach prywatnych. Do tego dojdzie około 1,5 ha młodników i upraw, które trzeba będzie odtworzyć, ponieważ same nie „podniosą się” przygniecione lodem – ocenia Kazimierz Szabla z katowickiej dyrekcji Lasów Państwowych. Jego zdaniem, to jedna z największych klęsk żywiołowych, jakie wystąpiły na terenie Śląska od 1992 roku.

Największe spustoszenie zima poczyniła na północy województwa. Rekonstrukcja części drzewostanu w Lasach Państwowych może potrwać nawet 4 lata, porządkowanie drewna półtora roku. Zdaniem leśników specjalnego wsparcia będą potrzebowali prywatni właściciele lasów, którzy sami nie poradzą sobie z taką skalą zniszczeń.
AK