Solidar Śląsko Dąbrow

Górnicza „S” domaga się interwencji rządu w sprawie zwolnionych związkowców

Górnicza Solidarność zażądała interwencji rządu w sprawie dyscyplinarnego zwolnienia z pracy dziewięciu liderów związkowych w kopalni Budryk. Powodem wypowiedzeń jest udział w akcji protestacyjnej zorganizowanej w JSW w geście solidarności z protestującymi pracownikami Kompanii Węglowej. 
 
– W związku z niedopuszczalnym postępowaniem prezesa Jarosława Zagórowskiego, domagamy się interwencji nadzoru właścicielskiego i doprowadzenia do skutecznego odstąpienia od decyzji o dyscyplinarnym zwolnieniu dziewięciu związkowców – czytamy w piśmie Sekcji Krajowej Górnictwa Węgla Kamiennego NSZZ Solidarność skierowanym do wicepremiera i ministra gospodarki Janusza Piechocińskiego oraz do pełnomocnika rządu ds. restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego Wojciecha Kowalczyka. 
 
Górnicza „S” wskazuje, że decyzja zarządu JSW stoi w sprzeczności z gwarancją udzieloną przez delegację rządową podczas rozmów z przedstawicielami Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego, zgodnie z którą wobec uczestników akcji protestacyjnych w górnictwie miały nie być wyciągane żadne konsekwencje dyscyplinarne i prawne. – Sekcja Krajowa Górnictwa Węgla Kamiennego NSZZ „Solidarność” stanowczo sprzeciwia się takim praktykom. Skandaliczne postępowanie prezesa Zarządu JSW podważa też wiarygodność nadzoru właścicielskiego Spółki, który nie potrafił wyegzekwować respektowania udzielonych przez siebie gwarancji – napisano w piśmie SKGWK.
 
28 stycznia w kopalniach JSW rozpoczęła się akcja strajkowa. Wśród postulatów zgłoszonych przez górników znalazło się  m.in. żądanie wycofania dyscyplinarnych zwolnień liderów związkowych z Kopalni Budryk oraz natychmiastowego odwołania zarządu JSW. W dwudniowym referendum strajkowym przeprowadzonym w spółce 26 i 27 stycznia 98 proc. głosujących opowiedziało się za rozpoczęciem strajku. Frekwencja w referendum wyniosła ponad 70 proc. 
 
łk
 
 

Dodaj komentarz