Dość pogardy i obłudy

Czoło demonstracji Solidarności dotarło do ronda de Gaulle’a przed godz. 13.00.  Chwilę później związkowcy wyruszyli w kierunku Placu Zamkowego. Do tłumu protestujących cały czas dołączają kolejne osoby.

W największym od 1989 roku proteście biorą udział tysiące ludzi z całej Polski. Część związkowców  jest w Warszawie już od 11 września, pozostali dojeżdżali autokarami do stolicy już od wczesnych godzin rannych. W tłumie są pracownicy wszystkich branż m.in. służby zdrowia, oświaty, górnicy, hutnicy, kolejarze oraz stoczniowcy. Wielu z nich przyjechało z całymi rodzinami, nawet z małymi dziećmi.

W stolicy jest głośno i kolorowo. Protestujący niosą ze sobą związkowe falgi i transparenty z napisami „Dość pogardy i obłudy”, „W jednym słowie dość posłowie”, czy „Rozwiazać rząd zdrady narodowej”. Na palmie znajdującej się przy rondzie de Gaulle’a zawisł banner „Nie moje małpy, nie mój cyrk”. Pod nią stoi kilka osób przebranych za małpy. Na twarzach mają maski z podobiznami premiera i innych polityków.