Solidar Śląsko Dąbrow

Bitron za strajkiem, w Oplu trwa głosowanie

Trwa referendum strajkowe w zakładach branży motoryzacyjnej. Jako pierwsi głosowali pracownicy sosnowieckiego Bitronu. Ponad 93 proc. głosujących opowiedziało się za przystąpieniem do generalnego strajku solidarnościowego w regionie. – Frekwencja przekroczyła 50 proc., więc referendum jest ważne, a wynik głosowania jednoznaczny. Nasi pracownicy, widzą co się dzieje w naszym regionie i dlatego zagłosowali za strajkiem. Obawiamy się tylko, czy rząd weźmie pod uwagę nasze postulaty, bo do tej pory głos społeczeństwa był przez tę ekipę kompletnie ignorowany.  Mamy nadzieję, że teraz to się zmieni, skoro w akcji referendalnej już teraz wzięło udział grubo ponad 100 tys. osób – mówi Izabela Będkowska przewodnicząca Solidarności w Bitron Poland.

Sosnowiecka spółka produkuje podzespoły samochodowe oraz części do sprzętu AGD. Jak podkreśla przewodnicząca, motoryzacja jest szczególnie narażona na skutki trwającego kryzysu. – Wszyscy, nie tylko nasz zakład, zaczynamy odczuwać konsekwencje tego, co stało się w tyskim Fiacie. Całej branży potrzebne jest wsparcie. W innych krajach europejskich zakłady motoryzacyjne już dawno otrzymały rządową pomoc – mówi Będkowska i dodaje, że dla pracowników Bitronu bardzo ważny jest również postulat strajkowy dotyczący ograniczenia umów śmieciowych. – Kiedyś nasza firma zatrudniała 1000 osób, dzisiaj jest to tylko 600 pracowników. Drugie tyle to firmy zewnętrzne, w których pracują byli pracownicy Bitronu, oczywiście na znacznie gorszych warunkach i na umowach śmieciowych.

Bitron jest pierwszą spółką motoryzacyjną z naszego regionu, w której referendum zostało zakończone. W innych zakładach motoryzacyjnych  trwają przygotowania do akcji referendalnej. W środę 23 stycznia głosowanie rozpoczęli pracownicy spółki Gimplast oraz gliwickiego Opla, gdzie referendum potrwa do końca miesiąca. Dzień wcześniej referendum rozpoczęło się w Yazaki Automotive Products Poland w Mikołowie. – Nasz zakład składa się z dwóch hal produkcyjnych, w poszczególnych obszarach obowiązuje zróżnicowany system pracy. Część pracuje na dwóch, a cześć na trzech zmianach. W związku z tym, referendum w naszej firmie będzie trwało do wtorku 29 stycznia tak, aby każdy pracownik mógł zagłosować – informuje Katarzyna Grabowska przewodnicząca zakładowej Solidarności. 
 

Dodaj komentarz