Solidar Śląsko Dąbrow

32 lata temu podpisano Porozumienie Katowickie

Pod pomnikiem Porozumienia Katowickiego w Dąbrowie Górniczej związkowcy ze śląsko-dąbrowskiej Solidarności uczcili 32. rocznicę podpisania tego historycznego dokumentu. To właśnie Porozumienie Katowickie przypieczętowało powstanie NSZZ Solidarność.

– Nasze porozumienie nadawało zasadniczą rangę robotniczym protestom oraz przemianom wolnościowym w Polsce. Nadało ogólnopolski charakter wszystkim zawartym wcześniej porozumieniom. Wymogło na władzy, by stworzyła legalne i prawne ramy dla tworzenia nowych związków zawodowych, by zakłady pracy miały obowiązek umożliwiać im legalne działanie. To właśnie z Huty Katowice wyszedł postulat, aby tworzyć ogólnokrajową jednolitą organizację związkową NSZZ Solidarność. W porozumieniu zapisane zostało, że władza nie ma prawa represjonować strajkujących robotników – przypomniał pod  pomnikiem Andrzej Rozpłochowski, przywódca strajku w Hucie Katowice i jeden z sygnatariuszy porozumienia. Dodał jednak, że najważniejszy postulat robotniczych strajków z 1980 roku – prawo do godnego życia – jest do tej pory niezrealizowany.

Na analogie pomiędzy ówczesną a obecną Polską wskazywał w swoim wystąpieniu szef  śląsko-dąbrowskiej Solidarności Dominik Kolorz. – Teraz też obywatele i ich godność są na marginesie działalności władzy. Czy wtedy ktoś mógł sobie wyobrazić, że prawo, godność to będą wartości, o które znowu będziemy musieli się upominać? Wtedy mieliśmy do czynienia z władzą, która była oderwana od rzeczywistości. Teraz też władza pamięta o nas tylko wtedy, gdy trzeba iść z kartką do wyborów – mówił podczas uroczystości Dominik Kolorz.  Dodał, że dziś, tak jak 32 lat temu, ludzie zwalniani są za zakładanie Solidarności. – Kiedyś Solidarność walczyła z totalitarnym systemem komunistycznym, teraz najwyższa pora, by walczyć z liberalnym totalitaryzmem. Musimy przypomnieć sobie hasło z naszych sztandarów „Solidarność to jeden z drugim” oraz słowa błogosławionego księdza Jerzego, aby zło dobrem zwyciężać. Wtedy zwyciężymy, nawet w obecnych czasach  – powiedział Dominik Kolorz. 

Obecny na uroczystościach w Hucie Katowice wiceprzewodniczący Komisji Krajowej NSZZ Solidarność Bogdan Biś podkreślił, że jeśli rząd mówi innym głosem niż naród, to rację ma naród. – Jest takie hasło, które jest i będzie aktualne : I tak wygramy! Solidarność nigdy nie schowa swoich sztandarów, ani do muzeum, ani do lamusa. Będziemy wytrwale dążyć do tego, by godność pracownicza w Polsce była szanowana – mówił Bogdan Biś.

Dodaj komentarz