Solidar Śląsko Dąbrow

Woda w kranach z kopalni Bolesław Śmiały

W kopalni Bolesław Śmiały należącej do Polskiej Grupy Górniczej we współpracy z naukowcami krakowskiej AGH i Głównego Instytutu Górnictwa powstał projekt tłoczenia czystych wód kopalnianych z ujęcia na poziomie 300 do miejskich wodociągów na potrzeby mieszkańców Łazisk Górnych.

Już teraz Bolesław Śmiały ma jeden z najlepszych w polskim górnictwie wskaźnik wykorzystania wód kopalnianych do celów gospodarczych. Pompy wysysają z podziemia na powierzchnię prawie 9 mln m3 wody rocznie Znakomitą większość pobiera pobliska Elektrownia Łazika, część wód udaje się wykorzystać do własnych celów, np. w górniczej łaźni. Wody dopływające na wyższe podziemne poziomy 300 i 420 m w Bolesławie Śmiałym odznaczają się wyjątkowo dobrą jakością. Aż 80 proc. z nich to wody nisko zmineralizowane i niezasolone. – Wyniki badań jakości wody kopalnianej z dopływu na poziomie 300 przeprowadzone przez laboratoria krakowskiej AGH oraz katowickiego GIG wskazują na potencjał pozwalający rozważać wykorzystanie tych wód do celów pitnych i przemysłowych – mówi Antoni Niemiec, inżynier energetyczny w kopalni Bolesław Śmiały PGG S.A.

Po odpowiednich inwestycjach kopalnia może przyjść z pomocą w rozwiązywaniu problemu niedoboru wody pitnej, z którym boryka się nasz kraj. W kopalni sprawnie działa selektywny system odwadniania zakładu górniczego, który pozwala na oddzielenie słonych wód dołowych od wody słodkiej, jak ta z poziomu 300. Zainteresowane nowoczesnym wykorzystaniem wód z Bolesława Śmiałego na potrzeby mieszkańców są władze Łazisk Górnych, a także Rejonowe Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Tychach S.A., które gotowe byłoby odbierać przez sieć wodociągową spółki ok. 4 tys. m3 na dobę wody pitnej z kopalni. Nowe ujęcie w Bolesławie Śmiałym będzie bardziej wydajne (7,2 tys. m3/d), więc nadwyżkę wody, która nie popłynie do miejskich kranów, można będzie sprzedać innym podmiotom a także wykorzystać do własnych celów.

Zespół naukowców pod kierownictwem prof. AGH dra hab. inż. Kajetana d’Obyrna zaprojektował dwustopniową instalację ciśnieniową, w której woda kopalniana będzie najpierw natleniana w aeratorach a potem przejdzie przez dwa stopnie filtrów, poddana zostanie dezynfekcji przy pomocy wolnego chloru i sterylizacji promieniowaniem UV-C. Czysta woda przed wpompowaniem do wodociągów w punkcie dostawy przy skrzyżowaniu ulic św. Barbary, Mikołowskiej i św. Jana Pawła II w Łaziskach Górnych trafi do dużego zbiornika retencyjnego o pojemności 12 tys. m3 i średnicy 17,6 m.

Rozbudowa SUW wraz z niezbędną infrastrukturą może potrwać około dwóch lat. Autorzy koncepcji przeprowadzili wstępną analizę kosztów i opłacalności inwestycji, z której wynika, że na budowę i wyposażenie nowoczesnej stacji o wydajności 7,2 tys. m3/d, rurociągi, przyłącza oraz modernizację ujęcia pod ziemią trzeba by przeznaczyć niespełna 27 mln zł. Średni koszt jednostkowy ujmowania i uzdatniania wody kopalnianej wynosiłby 1,90 zł/m3, czyli 4,9 mln zł rocznie. Natomiast przychód kopalni ze sprzedaży wody oszacowano na około 9,1 mln zł, co oznacza ok. 4 mln zł zysku rocznie i zwrot poniesionych na budowę SUW nakładów w ciągu 7-8 lat.

na podst. mat. prasowych PGG
oprac. ŁK