W Amazon w Sosnowcu działa Solidarność

W Amazonie w Sosnowcu powstała komisja oddziałowa NSZZ Solidarność. – Założyliśmy związek zawodowy, bo głos pojedynczego pracownika w tak dużej firmie znaczy niewiele. Wiedzieliśmy, że Solidarność działa w centrum Amazona pod Wrocławiem. Skontaktowaliśmy się z przewodniczącym Grzegorzem Cisoniem, który pomógł nam założyć komisję w Sosnowcu – mówi Mirosław Klamka, przewodniczący komisji oddziałowej NSZZ Solidarność w Amazon Fulfillment Poland w Sosnowcu. 

 

Solidarność działa w obu częściach sosnowieckiego Amazona. W centrum logistycznym KTW1 oraz w części KTW4 zajmującej się produkcją nadruków na t-shirty. Jak wskazują związkowcy, jednym z największych problemów w Amazonie jest ogromna rotacja pracowników. – Z grupy osób, z którymi się przyjmowałem, dzisiaj nadal pracuje tylko kilka procent. W naszej ocenie duża część pracowników, którzy tracą pracę, zupełnie na to nie zasłużyła. Ta stała niepewność odbija się na wszystkich – mówi Jacek Golda z Solidarności w sosnowieckim Amazonie. 

 

Jak tłumaczy Grzegorz Cisoń, szef Solidarności w polskim Amazonie, jedną z wielu korzyści płynących z przynależności do związku zawodowego, jest ochrona przed niesłusznym zwolnieniem z pracy. – Członek Solidarności, któremu przytrafi się coś takiego jest w dużo lepszej sytuacji niż osoba nie należąca do związku zawodowego. Związek ma bezpośredni dostęp do pracodawcy, ma do dyspozycji związkowych prawników i ekspertów. Wiele osób pracuje dotąd w Amazonie tylko dlatego, że zapisało się do związku i przyszło do nas po pomoc – wskazuje Cisoń. Dodaje, że każdy członek NSZZ Solidarność w Amazon ma możliwość skorzystania z całodobowej, bezpłatnej pomocy prawnej. 

 

Pracownicy Amazona skarżą się również na wyśrubowane do granic możliwości normy pracy. Ich zawieszenie, obok żądania podwyżek wynagrodzeń, jest jednym z głównych postulatów Solidarności w trwającym w Amazonie sporze zbiorowym z pracodawcą. 2 lipca odbyła się kolejna runda negocjacji między pracodawcą i związkami zawodowymi z udziałem zewnętrznego mediatora. – To czym spór zbiorowy sie zakończy, zależy w dużej mierze od samych pracowników. Im więcej z nich zapisze się do związku zawodowego, tym silniejszy będzie nasz głos w negocjacjach. Jeśli ktoś woli stać z boku i w nic się nie angażować, niech nie oczekuje, że coś zmieni się na lepsze – podkreśla Grzegorz Cisoń. 

 

W Niemczech do związków zawodowych działających w Amazonie należy ok. jednej trzeciej wszystkich pracowników firmy. To znacznie więcej niż w Polsce. Dzięki temu warunki pracy są tam nieporównywalnie lepsze, a wynagrodzenie szeregowego pracownika ok. 3 razy wyższe, niż w naszym kraju.

 

Łukasz Karczmarzyk

żródło foto: flickr.com/PROZhao!