Nie dajcie sobą manipulować i zagłosujcie

W niedzielę 30 listopada w wielu miastach i gminach naszego regionu odbędzie się II wyborów na stanowiska wójtów, burmistrzów i prezydentów. Śląsko-dąbrowska Solidarność zachęca do licznego udziału w głosowaniu.

– Wielu wyborców jest zniechęconych, widząc, jak państwo skompromitowało się podczas organizacji I tury wyborów i liczenia głosów. Ale to nie oznacza, że powinniśmy zostać 30 listopada w domu. Wręcz przeciwnie. Obywatele powinni jeszcze liczniej pójść do głosowania i pokazać odpowiedzialnym za bałagan podczas wyborów, czyli przedstawicielom rządzącej koalicji, że nie poddadzą się wyborczym manipulacjom, że nie dopuszczą do zawłaszczenia przez tę ekipę wszystkich samorządów – mówi Dominik Kolorz, przewodniczący śląsko-dąbrowskiej Solidarności.

Jak podkreśla Dominik Kolorz, w II turze w wielu przypadkach wyborcy staną przed trudnym zadaniem. – Spora część wyborców będzie miała wrażenie, że pozostawiono im wybór między dżumą a cholerą lub, łagodniej rzecz ujmując, między większym a mniejszym złem. Ale mimo to warto pójść i, choć rozumiem, że z niechęcią, wybrać to mniejsze zło. Bojkot wyborów z pewnością nie zaszkodzi tym, którzy kompromitowali fundamenty demokratycznego państwa podczas I tury. Im ten bojkot jest właśnie na rękę – dodaje przewodniczący.

W części miejscowości Solidarność oficjalnie poparła kandydatów na gospodarzy miast i i gmin. Przedstawiciele terytorialnych struktur NSZZ Solidarność podpisywali przed wyborami porozumienia z komitetami wyborczymi i kandydatami na prezydentów m.in. w Jastrzębiu-Zdroju i w Jaworznie. W ramach tych porozumień komitety wyborcze i kandydaci na prezydentów zobowiązali się do współpracy ze związkiem, konsultowania decyzji i uwzględniania postulatów Solidarności w działaniach na rzecz lokalnej społeczności. Poparcie Solidarności w ramach tych porozumień uzyskali urzędujący prezydenci – Marian Janecki w Jastrzębiu-Zdroju i Paweł Silbert  w Jaworznie.  – Te kontrakty przedwyborcze nie są bezwarunkowe. To zobowiązanie podjęte przez kandydatów wobec NSZZ Solidarność na cztery lata. Jestem przekonany, że jeśli Marian Janecki i Paweł Silbert zostaną ponownie prezydentami swoich miast, to te kontrakty będą realizowane z korzyścią dla wszystkich jastrzębian i jaworznian – podkreśla Dominik Kolorz.

Śląsko-dąbrowska Solidarność w wyborach na prezydenta Katowic popiera Andrzeja Sośnierza. – Stolica regionu potrzebuje na stanowisku prezydenta miasta właśnie takiego człowieka. W pamięci mieszkańców regionu wpisał się jako pomysłodawca Śląskiej Kasy Chorych, człowiek z wizją i z pomysłami, który pamięta, że to instytucja ma służyć obywatelowi, a nie obywatel instytucji. Zachęcam mieszkańców regionu do głosowania na Andrzeja Sośnierza. On ma szansę uczynić z Katowic prawdziwe, a nie malowane serce górnośląskiej aglomeracji – uważa Dominik Kolorz.

W II turze wyborów na stanowisko prezydenta Rybnika  poparcie śląsko-dąbrowskiej Solidarności otrzymał dotychczasowy gospodarz miasta Adam Fudali. – Choć muszę przyznać, że współpraca z panem prezydentem w ostatnich latach układała się różnie, to w wielu kluczowych sprawach dotyczących rozwoju i przyszłości Rybnika mamy podobny punkt widzenia. Sam prezydent zapowiada, że jeśli zostanie wybrany, to będzie to jego ostatnia kadencja. Liczę, że to spowoduje, iż będzie podejmował ważne i potrzebne decyzje bez kunktatorstwa właściwego wielu samorządowcom, których jedynym celem jest reelekcja.  Ważnym atutem prezydenta Fudalego jest też fakt, iż jest kandydatem bezpartyjnym, reprezentantem lokalnej społeczności, tymczasem jego kontrkandydat to przedstawiciel partyjnego klanu Platformy Obywatelskiej  – ocenia szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności.

pod