Solidar Śląsko Dąbrow

Jak żyje się w Polsce

Ponad 40 proc. Polaków nie może pozwolić sobie na nieplanowany wydatek, a prawie jedna trzecia z nas pracuje na umowach na czas określony. Mimo to jesteśmy zadowoleni z życia – tak przynajmniej wynika z badania Głównego Urzędu Statystycznego. 
 
Kilka dni temu GUS opublikował kolejną edycję raportu „Jakość życia w Polsce”, w którym zawarte są dane dotyczące najważniejszych obszarów życia zawodowego i osobistego mieszkańców naszego kraju. Wbrew stereotypowi, zgodnie z którym Polacy to naród lubujący się w narzekaniu, z danych GUS wynika, że jesteśmy pełni optymizmu. Zadowolonych z życia jest 8 na 10 mieszkańców naszego kraju. Czy na pewno mamy ku temu powody? 
 
Chude portfele
Analitycy GUS podzielili swój raport na kilka części obrazujących różne aspekty naszego życia. Pierwszy dotyczy warunków materialnych. Jedną czwartą naszych dochodów pochłaniają wydatki na żywność. Choć jest ona u nas tania w porównaniu do innych krajów Unii Europejskiej, z powodu niskich płac wydajemy na jedzenie procentowo niemal najwięcej w UE. Większą procentowo część swoich dochodów przeznaczają na żywność tylko mieszkańcy krajów bałtyckich oraz Rumunii i Bułgarzy. Niemal 38 proc. z nas nie może sobie pozwolić nawet na tygodniowy wyjazd na wakacje w ciągu roku. 4 na 10 Polaków nie jest w stanie sfinansować nieprzewidzianego wydatku, a blisko jedna trzecia z nas źle ocenia stan swoich budżetów domowych. Choć w porównaniu do poprzednich edycji badania wskaźniki te ulegają systematycznej poprawie dzieje się to jednak bardzo powoli. 
 
Chcemy więcej zarabiać
Wnioski płynące z raportu GUS dotyczące życia zawodowego Polaków również nie są najlepsze. Co prawda niespełna 62 proc. z nas jest zadowolonych ze swojej sytuacji zawodowej, jednak odsetek ten szybko spada. Jeszcze w 2013 roku wynosił on pond 70 proc. Co warte podkreślenia, liczba Polaków niezadowolonych z życia zawodowego rośnie mimo najlepszej
od wielu lat sytuacji na rynku pracy. Jak wskazują wyniki badań przeprowadzonych przez portal InfoPraca.pl, dzieje się tak prawdopodobnie dlatego, że z powodu rekordowo niskiego bezrobocia, pracownikom przestaje już wystarczać to, że mają jakąkolwiek pracę. Większą uwagę zaczynają zwracać na warunki zatrudnienia, w szczególności na wysokość wynagrodzeń. Jak wynika z danych InfoPraca.pl, 90 proc. Polaków deklaruje, że jeśli nie dostaną w ciągu roku podwyżki, to poszukają nowego zajęcia. O wyższe wynagrodzenie poprosiło swoich szefów w ostatnich miesiącach 45 proc. pracowników. 
 
Frustrację pracowników w Polsce budzi też brak stabilności zatrudnienia. Od lat nasz kraj jest europejskim liderem pod względem popularności zatrudniania na czas określony. Jak wskazuje raport GUS, na umowach terminowych pracuje 28 proc. Polaków. Jeszcze trzy lata temu niestabilne umowy na czas określony miało tylko niespełna 22 proc. pracujących, czyli o 6 proc. mniej. 
 
Kiepska opieka zdrowotna
Jeszcze mniej korzystnie od danych dotyczących życia zawodowego Polaków wypadają
w raporcie GUS statystyki na temat stanu zdrowia obywateli i jakości opieki zdrowotnej w naszym kraju. Jak wskazują autorzy badania, niemal co czwarty Polak ze względu na problemy zdrowotne ma ograniczoną zdolność do wykonywania codziennych czynności. Prawie co piąty Polak w tym roku musiał zrezygnować z wizyty u lekarza specjalisty z powodów finansowych. Od 2013 roku liczba mieszkańców naszego kraju, których nie stać na leczenie wzrosła ponad czterokrotnie. 
 
Jeszcze gorzej wyglądają dane dotyczące długości kolejek do lekarzy specjalistów. W tym roku ponad 32 proc. z nas zrezygnowało z wizyty u specjalisty właśnie z powodu zbyt długiej listy oczekujących lub braku odpowiedniego skierowania. Jeszcze 3 lata temu problem ten dotyczył według GUS zaledwie niespełna 5 proc. Polaków.
 
Skąd bierze się w nas tyle optymizmu mimo kiepskich zarobków, niestabilnego zatrudnienia i niewydolnego systemu opieki zdrowotnej? Jak wynika z raportu GUS, dobre samopoczucie zawdzięczamy przede wszystkim naszym bliskim. Niemal 97 proc. mieszkańców naszego kraju deklaruje, że w przypadku kłopotów może liczyć na wsparcie ze strony krewnych, przyjaciół, znajomych lub sąsiadów, a niemal 80 proc. z nas ma zaufanie do innych ludzi. 
 
Łukasz Karczmarzyk
źródło foto:pixabay.com/CC0
 
 

Dodaj komentarz