Dzięki staraniom Solidarności dojazd do pracy jest łatwiejszy
Pracownicy sosnowieckiej spółki Bitron Poland mają ułatwiony dojazd do pracy. Na prośbę zakładowej Solidarności trasy kilku autobusów zostały zmienione w taki sposób, by mogły się one zatrzymywać w pobliżu głównej siedziby firmy.
Jak podkreśla Izabela Będkowska, przewodnicząca Solidarności w Bitronie, najwięcej problemów z dojazdem do pracy mają osoby pracujące na drugiej i trzeciej zmianie, czyli rozpoczynający lub kończący dniówkę o godzinie 22.00. – Dla tych pracowników dojazd jest szczególnie uciążliwy. Nie każdy dysponuje własnym samochodem, część osób zmuszona jest do korzystania z transportu publicznego – mówi Izabela Będkowska.
Pracownicy Bitronu do tej pory mieli do dyspozycji tylko autobus linii 835. W lutym zakładowa Solidarność zwróciła się do prezydenta miasta Arkadiusza Chęcińskiego o wydłużenie kursów innych linii tak, aby więcej autobusów obsługiwało przystanek przy Bitronie. – Władze Sosnowca pozytywnie odpowiedziały na naszą prośbę, teraz przystanek w pobliżu firmy przez cały dzień obsługuje także autobus linii 18 – dodaje przewodnicząca. Podkreśla, że na prośbę zakładowej Solidarności zmieniona została trasa niektórych autobusów linii 690. Przy Bitronie zatrzymuje się również wieczorny autobus linii 26.
We wrześniu uruchomiony został też przystanek autobusowy w pobliżu drugiej siedziby Bitronu, która znajduje się przy ulicy Jamesa Watta. – Wniosek o postawienie przystanku w tym miejscu skierował do urzędu miejskiego pracodawca, a my go poparliśmy. Jest to nasz wspólny sukces – zaznacza Izabela Będkowska. Przewodnicząca przypomina, że przystanek przy głównej siedzibie firmy przy ulicy Jedności kilka lat temu także został uruchomiony na wniosek zakładowej Solidarności.
Od kilku lat w organizowaniu przewozów pracownikom firmy pomaga też Solidarność z mikołowskiej spółki Yazaki Automotive Products Poland. – Załatwiliśmy transport dla około 200 osób z Rudy Śląskiej – informuje Katarzyna Grabowska, przewodnicząca Solidarności w Yazaki. Jak podkreśla, w 2008 roku osoby dojeżdżające z Rudy Śląskiej zwróciły się do zakładowej Solidarności o pomoc w rozwiązaniu problemów związanych z dojazdem do pracy. W odpowiedzi związkowcy skontaktowali się z jednym z prywatnych przewoźników, który zgodził się dowozić autokarami pracowników na wszystkie zmiany. – Te autobusy kursują od poniedziałku do piątku i w razie potrzeby dowożą pracowników na nadgodziny. Pracownicy z wynagrodzenia mają potrącany bilet miesięczny, który kosztuje 105 zł – podkreśla Katarzyna Grabowska.
aga
źródło foto:commons.wikimedia.org/Kapitel