Solidar Śląsko Dąbrow

Chaos akcyzowy

Jasnej interpretacji ustawy o podatku akcyzowym na węgiel i koks domaga się górnicza Solidarność. Wprowadzona 2 stycznia akcyza spowodowała chaos informacyjny w spółkach węglowych oraz na rynku sprzedaży węgla. W Kompanii Węglowej i w Katowickim Holdingu Węglowym wstrzymane zostało wydawanie deputatów węglowych dla górników. Zarządy spółek argumentują, że opóźnienia w wydawaniu deputatów wynikają m.in. z opublikowanych dopiero pod koniec grudnia rozporządzeń prawnych do ustawy o podatku akcyzowym. Ani producenci, ani sprzedawcy węgla nie mieli czasu przygotować się na zmiany.

– W KHW wstrzymano wydawanie deputatu węglowego w naturze również z uwagi na złą sytuację ekonomiczną spółki. Z podatku od deputatu zwolnieni są odbiorcy węgla, który w stosownym oświadczeniu zadeklarują, że zużywają go na własne potrzeby. Jeśli górnik takiego oświadczenia nie podpisze, to wtedy pracodawca będzie musiał z finansów firmy odprowadzić za niego podatek akcyzowy, a KHW na to nie stać. Holding chce tego uniknąć, dlatego do końca stycznia wstrzymał wydawanie deputatów, tak by każdy pracownik i górniczy emeryt miał czas na podpisanie takiego oświadczenia – wyjaśnia Ryszard Baczyński, szef Solidarności w KHW.

Zdaniem związkowców z Kompanii Węglowej deputat jest elementem funduszu płac i nie powinien być objęty akcyzą. Z ustawy wynika, że odprowadzanie tego podatku należy do obowiązków pracodawcy. Zarząd Kompanii Węglowej na razie przekazał stronie związkowej wyłącznie informacje na temat wprowadzenia nowego podatku. – Podczas spotkania kierownictwo spółki utrzymywało jednak, że od akcyzy podniesionej o wartość deputatu węglowego górnicy zobligowani będą odprowadzać podatek. Zażądaliśmy czytelnej interpretacji tej ustawy tak, aby jak najszybciej wyjaśnić wszelkie niejasności, które ten dokument niesie za sobą. Domagamy się także, by na każdej kopalni górnicy mieli łatwy dostęp do informacji na temat podatku akcyzowego. Z naszych informacji wynika, że gdy ustawa weszła w życie, to ani zarządy spółek węglowych, ani dyrekcje kopalń nie orientowały się, jak ma wyglądać procedura ściągalności podatku akcyzowego. Podejrzewamy, że tego dokumentu nie potrafią wyjaśnić nawet ci, którzy go wprowadzili – mówi Stanisław Kłysz, wiceprzewodniczący Solidarności w Kompani Węglowej.

Jedynie w Jastrzębskiej Spółce Węglowej kwestię deputatu węglowego reguluje porozumienie z ubiegłego roku, na mocy którego pracownicy otrzymują deputat wyłącznie w formie ekwiwalentu pieniężnego. – Ale na 100 proc. nie możemy mieć pewności, czy zapisy tego porozumienia wciąż będą realizowane. Obawiamy się, że zarząd JSW może wykręcić pracownikom jakiś numer – mówi Roman Brudziński, wiceprzewodniczący związku w JSW.

W opinii związkowców ustawa o podatku akcyzowym to bubel prawny, który ewidentnie hamuje sprzedaż węgla i działa na szkodę spółek węglowych. – Trudno jest podpisać umowę na zbycie węgla, bo nie wiemy, na jakiej zasadzie mamy go sprzedać. Kopalnie nie zawierają umów na sprzedaż, dopóki nie zostaną wyjaśnione problemy związane z akcyzą. Tam gdzie na dobę sprzedawano 5 tys. ton węgla, teraz sprzedaje się 50 ton – informuje Stanisław Kłysz. Zdaniem Ryszarda Baczyńskiego ta ustawa to tragedia. – Ludzie, którzy ją stworzyli, są nieudacznikami. Wprowadzono ją tylko po to, by choć trochę załatać dziurę budżetową. Ten rząd potwierdził, że jest autorem ustaw wprowadzających wyłącznie chaos. Nie ma jasnej interpretacji dotyczącej zasad płacenia podatku akcyzowego. Nikt nic nie wie, czeski film – mówi Ryszard Baczyński.

Dodaj komentarz