Solidar Śląsko Dąbrow

Związki zawodowe w Hiszpanii

W Hiszpanii umowy zbiorowe regulują ok. 70 proc. stosunków pracy. Jedno z najbardziej spektakularnych porozumień podpisanych w tym kraju dotyczy wprowadzenia 35-godzinnego tygodnia pracy w Kraju Basków – autonomicznym regionie Hiszpanii.

Do związków zawodowych należy ponad 15 proc. pracowników. Najwyższy poziom uzwiązkowienia jest w administracji publicznej, gdzie wynosi 33 proc. Najliczniejszą hiszpańską konfederacją związkową jest Confederacion Sindical de Comisiones Obreras – CCOO. Druga pod względem liczebności, to najstarsza, istniejąca od 1988 roku Unión General de Trabajadores, czyli UGT. W skład obu konfederacji wchodzą federacje sektorowe działające w poszczególnych branżach przemysłu oraz w usługach publicznych. CCOO tworzy 11 federacji, UGT – 10. Jednak podobnie jak w Polsce podstawową jednostkę organizacyjną stanowi związek utworzony na poziomie przedsiębiorstwa.

CCOO i UGT obok walki o lepsze warunki pracy i płacy hiszpańskich pracowników prowadzą działania m.in. na rzecz ograniczenia pracy tymczasowej i zwiększenia liczby osób zatrudnionych na podstawie umów na czas nieokreślony. W tym kraju podobnie jak w Polsce niestabilność zatrudnienia jest obecnie jednym z największych problemów na rynku pracy. Mimo niewielkich napięć, jakie pojawiają się między UGT i CCOO, obie konfederacje wspólnie organizują akcje protestacyjne przeciwko polityce rządu, wspólnie też osiągają porozumienia w najważniejszych sprawach pracowniczych.

Na hiszpańskiej scenie związkowej pojawiają się też Union Sindical Obrera USO oraz STV/ELA. USO skupia się na działalności w małych i średnich firmach. Najważniejszym celem tej organizacji jest udział w negocjacjach zbiorowych na poziomie przedsiębiorstwa i kraju. USO swoją działalnością obejmuje także ludzi młodych, którym pomaga w znalezieniu pierwszej pracy, bezrobotnych, niepełnosprawnych i imigrantów. Związek utworzył organizację pozarządową SOTERMUN, która pomaga pracownikom w najbiedniejszych krajach świata. Z kolei STV/ELA jest największym baskijskim związkiem zawodowym, działającym podobnie jak USO głównie w małych i średnich przedsiębiorstwach.

Głównym źródłem dochodów organizacji związkowych jest składka członkowska. Związki otrzymują też wsparcie od państwa, przede wszystkim środki przeznaczone na szkolenia. W Hiszpanii składkę związkową można odliczyć od podatku.

Negocjacje odbywają się na trzech poziomach: krajowym, branżowym i przedsiębiorstwa. Od 2002 roku, wyjątkiem był rok 2009, roczna umowa podpisana na poziomie kraju stanowi ramy do rokowań na niższych szczeblach. Negocjacje mają charakter trójstronny – są prowadzone z udziałem rządu, związków zawodowych i organizacji pracodawców. Czasem w rozmowach na szczeblu krajowym biorą udział tylko przedstawiciele pracodawców i pracowników. Jak informuje portal worker-participation.eu, przedmiotem negocjacji są nie tylko warunki pracy i płacy, ale także problemy dotyczące patologii na rynku pracy, szkoleń pracowników oraz zmiany w zakresie bezpieczeństwa socjalnego.

Dopuszczalne też są negocjacje na szczeblu poszczególnych regionów autonomicznych. Przykładem mogą być rozmowy prowadzone przez STV/ELA. Dzięki wynegocjowanym przez ten związek porozumieniom, płace w Kraju Basków są wyższe, niż w innych regionach autonomicznych. O skuteczności tego związku świadczy też wynegocjowany w 2000 roku z Autonomicznym Rządem Baskijskim 35-godzinny tydzień pracy.

Jak podkreśla ekspert Komisji Krajowej NSZZ Solidarność Anna Reda-Cieszewska w publikacji pt. „Rokowania zbiorowe w cieniu globalizacji”, pracowników hiszpańskich reprezentują także rady pracowników. O sile hiszpańskich związków świadczy fakt, że odgrywają one istotną rolę w zakresie wyboru członków tych rad. Te z kolei mają szerokie możliwości działania. Posiadają uprawnienia informacyjne i konsultacyjne oraz prawo do negocjowania porozumień zbiorowych w zakresie m.in. wynagrodzeń i czasu pracy. Rady mogą również organizować akcje protestacyjne w razie nieprzestrzegania przez pracodawców zapisów porozumień zbiorowych.

oprac. Agnieszka Konieczny
źródło: Dział Informacji KK, worker-participation.eu

 

Dodaj komentarz