Zgoda na propozycję KE oznaczać będzie koniec przemysłu w Polsce
Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność” podczas posiedzenia w Gdańsku 10 grudnia wezwała rząd do zablokowania na najbliższym szczycie Rady Europejskiej forsowanej przez najbogatsze kraje UE koncepcji tzw. „neutralności klimatycznej”. Członkowie KK zapowiedzieli radykalne akcje protestacyjne związku, jeśli Polska zaakceptuje propozycję przygotowaną przez Komisję Europejską.
W przyjętym jednogłośnie stanowisku skierowanym do premiera Mateusza Morawieckiego Komisja Krajowa wskazała, że przyjęcie klimatycznych propozycji Komisji Europejskiej będzie miało katastrofalne skutki dla polskiej gospodarki, będzie oznaczało konieczność likwidacji wielu gałęzi przemysłu oraz drastyczny spadek poziomu życia obywateli.
Komisja Krajowa wskazała, powołując się na dane rządowe, że koszt „zielonej” transformacji polskiej gospodarki wyniesie od 500 do 700 mld euro. W związku z powyższym zgoda Polski na przyjęcie jakichkolwiek nowych celów klimatycznych powinna być uzależniona od zapisana w budżecie UE środków na wsparcia.
W ocenie „Solidarności” polska delegacja podczas grudniowego szczytu przywódców UE powinna domagać się również precyzyjnego zdefiniowania pojęcia neutralności klimatycznej jako równowagi między emisją CO2, a pochłanianiem tego gazu m.in. przez lasy oraz nowe technologie wdrażane w przemyśle. W przedstawionych dotychczas dokumentach dotyczących „neutralności klimatycznej” takiej precyzyjnej definicji brakuje. W związku z powyższym „neutralność klimatyczna” może być równie dobrze rozumiana jako wyeliminowanie jakichkolwiek emisji gazów cieplarnianych, co byłoby równoznaczne m.in. z koniecznością szybkiej likwidacji niemal całego przemysłu. – Konieczne jest również utrzymanie horyzontu czasowego dojścia do neutralności klimatycznej założonego w porozumieniu paryskim, a więc do końca wieku, a nie, jak proponuje KE, do końca roku 2050″ – czytamy w stanowisku.
Przedstawiciele władz związku przestrzegli, że zgoda polskiego rządu na przyjęcie propozycji Komisji Europejskiej w obecnym kształcie spotka się z radykalnymi działaniami „Solidarności”. – Pracownicy funkcjonujących w Polsce zakładów przemysłowych doskonale zdają sobie sprawę z powagi zagrożenia, jakie dla ich miejsc pracy niesie kolejne zaostrzenie unijnej polityki klimatyczno-energetycznej. Nie zabraknie nam determinacji, aby w obronie naszych miejsc pracy oraz bezpieczeństwa ekonomicznego naszych rodzin sięgać nawet po najostrzejsze formy protestu – napisano w stanowisku.
and
źródło foto: solidarnosc.org.pl