Zakończyła się manifestacja pod Sejmem
Z uwagi na przeciągającą się debatę w Sejmie zapadła decyzja o rozwiązaniu manifestacji Solidarności na wiejskiej, w której wzięło udział blisko 30 tys. osób. Harmonogram dalszych protestów zostanie opracowany, podczas obrad sztabu protestacyjno-strajkowego w Warszawie 12 kwietnia.
– Przyjechaliście tutaj z daleka, jesteście zmęczeni. Do wystąpień w debacie zapisali się prawie wszyscy posłowie i posłanki. Prawo i Sprawiedliwość zrezygnował z zadawania pytań, ale mimo to, debata może potrwać jeszcze wiele godzin. Pod drugie oni się już obnażyli, jak kto będzie głosował. – powiedział Piotr Duda, rozwiązując manifestację pod Sejmem.
– Pokazaliśmy tutaj swoją siłę i determinację. Byliśmy świadkami jednego z najlepszych przemówień w Sejmie w ostatnim dziesięcioleciu, które przedstawił Piotr Duda. Myślę, że Polacy tego wysłuchają i dotrze do ich świadomości, w jaki sposób ta pseudo-reforma emerytalna może spowodować to, że będzie się im żyło gorzej – powiedział po zakończeniu manifestacji Dominik Kolorz, przewodniczący Śląsko-Dąbrowskiej Solidarności.
Szef Komisji Krajowej NSZZ „S” podziękował protestującym za to, że manifestacja przebiegła spokojnie. – To co mówił Donald Tusk, było celowe, aby nas sprowokować. Ale my tu przyjechaliśmy, żeby rozmawiać merytorycznie i za to wam serdecznie dziękuję. Nie będą mieli pożywki, że związkowcy przyjechali palić opony i bić policjantów. – zaznaczył Piotr Duda po raz kolejny odnosząc się do prowokacyjnych słów Donalda Tuska, wypowiedzianych pod adresem wszystkich, którzy podpisali wniosek referendalny.
Jednocześnie zarówno Dominik Kolorz, jak i Piotr Duda podkreślili, że rozwiązanie manifestacji nie oznacza końca walki o wycofanie rządowych planów wydłużenia i zrównania wieku emerytalnego. Harmonogram kolejnych akcji protestacyjnych ma zostać opracowany podczas spotkania sztabu protestacyjno-strajkowego , które odbędzie się w Warszawie 12 kwietnia. – Z góry zakładaliśmy, że dzisiaj, 30 marca nasze protesty się nie skończą. Nie wiem jeszcze jaki będzie scenariusz dalszych akcji, to ustalimy 12 kwietnia. Brane pod uwagę mogą być różne formy protestu łącznie ze strajkiem – zapowiedział Dominik Kolorz. – Sprawa referendum została w zasadzie przesądzona tym zgniłym kompromisem koalicyjnym, który wczoraj zawarł premier Tusk z premierem Pawlakiem. Mieliśmy wrażenie, że premier Pawlak ma większe jaja, ale widocznie interes partii, interes jego ludzi, różne synekury polityczne przeważyły nad dobrem Polaków – podsumował szef Śląsko-Dąbrowskiej „S”.