Wielotysięczna manifestacja rolników i pracowników
Dziesiątki tysięcy rolników i pracowników protestowały 6 marca w Warszawie przeciwko Europejskiemu Zielonemu Ładowi. Demonstracja została zorganizowana wspólnie przez NSZZ „Solidarność” Rolników Indywidualnych oraz NSZZ „Solidarność”. W demonstracji uczestniczyli również przedstawiciele z innych związków i organizacji nie tylko z sektora rolnictwa, ale też gospodarki leśnej.
– Jesteśmy z rolnikami. Jesteśmy „Solidarnością”, związkiem zawodowym, który zawsze staje po stronie skrzywdzonych – powiedział Piotr Duda, przewodniczący „Solidarności”, zwracając się do tłumu zgromadzonego przed siedzibą Prezesa Rady Ministrów. Szef związku zaznaczył, że za Europejski Zielony Ład odpowiedzialni są wszyscy politycy od lewa do prawa, a skutkiem unijnej polityki klimatycznej będzie osłabienie gospodarki.
Piotr Duda przypomniał, że 20 lat temu Polska przystąpiła do Unii Europejskiej, na co Polacy wyrazili zgodę w referendum. Wiązało się to z nadzieją, że będziemy żyć w lepszym świecie i mieć więcej w portfelu. – I co się okazuje? Po 20 latach chcą dobić naszą gospodarkę tzw. Zielonym Ładem. To, co wywalczyliśmy ciężką pracą, dzisiaj chcą nam odebrać tylko dlatego, że lewactwo europejskie wymyśliło sobie, że będą chronić planetę. Cała emisja CO2 Unii Europejskiej to tylko 7 proc. światowej emisji CO2! A co robi reszta państw? Chiny, Stany Zjednoczone, Rosja? Śmieją się! I mają ten Zielony Ład wiecie gdzie, powiedzmy to głośno: w dupie mają Zielony Ład! – podkreślił Piotr Duda.
Wśród protestujących było ok. 3 tys. związkowców ze Śląska i Zagłębia Dąbrowskiego, reprezentujących zarówno przemysł, jak i budżetówkę. „Solidarność” od kilkunastu lat alarmuje, że efekty błędnej i restrykcyjnej polityki klimatycznej prowadzonej przez Brukselę odczuje całe społeczeństwo. Jeżeli nie uda się zatrzymać tego szaleństwa czeka nas likwidacja tysięcy miejsc pracy, masowe bezrobocie i bieda.
Rolnicy biorący udział w proteście podkreślali, że Europejski Zielony Ład zagraża również tej branży. Na przyniesionych przez nich transparentach widniały hasła: „Polski rolnik. Ponad podziałami” „Głód poczujesz. Rolnika uszanujesz” oraz „Unijna polityka zabija rolnika”. Mieli ze sobą także trumnę symbolizującą upadek polskiego rolnictwa.
Premier Donald Tusk nie wyszedł do protestujących. Organizatorzy protestu udali się do budynku, by przekazać petycję skierowaną do szefa rządu, ale nie odebrał jej osobiście. Sprzed siedziby premiera uczestnicy demonstracji przemaszerowali pod gmach Sejmu.
Przeciwko restrykcyjnym założeniom unijnej polityki klimatycznej od wielu tygodni protestują także rolnicy w innych europejskich państwach.
aga