Solidar Śląsko Dąbrow

W Sejmie ruszyły prace nad emeryturami stażowymi

W Sejmie odbyło się pierwsze czytanie dwóch projektów ustaw o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz niektórych innych ustaw. Jeden to projekt obywatelski opracowany 3 lata temu przez NSZZ „Solidarność”, drugi to projekt poselski przygotowany przez Lewicę. Oba zostały skierowane do dalszych prac w Komisji Polityki Społecznej i Rodziny.

Zarówno projekt obywatelski, jak i projekt Lewicy zakładają, że osoby urodzone po 31 grudnia 1948 roku mogłyby zakończyć karierę zawodową i przejść na emeryturę, jeśli okres składkowy i nieskładkowy wynosiłby 35 lat dla kobiet i 40 lat dla mężczyzn.

Prof. Marcin Zieleniecki, przedstawiając w Sejmie uzasadnienie obywatelskiego projektu ustawy, przypomniał, że to rozwiązanie swoimi podpisami poparło 235 tys. osób. Wśród nich byli m.in. pracownicy, którzy sami doświadczyli trudów wieloletniej ciężkiej pracy, jak również dzieci tych pracowników. – Projekt ustawy został napisany przez życie. Przez historię tysięcy osób – mówił prof. Zieleniecki.

Podkreślił, że zgodnie z intencją autorów projektu emerytura stażowa to ma być wybór, nie obowiązek. – Emerytura stażowa nie byłaby ustalana z urzędu. Byłaby ustalana na wniosek. Decyzja o przejściu na nią należałaby do samego ubezpieczonego – powiedział Marcin Zieleniecki.

Przypomniał, że projekt obywatelski, który prezentuje, był już w pierwszym czytaniu w poprzedniej kadencji Sejmu i wówczas niemal wszystkie kluby parlamentarne poparły skierowanie go do komisji.

O wprowadzenia emerytur stażowych NSZZ „Solidarność” zabiega od początku swojego istnienia. To był jeden z 21 postulatów sierpniowych w 1980 roku. Kwestia wprowadzenia emerytur stażowych była wpisywana w umowy programowe, jakie „Solidarność” podpisywała z kandydatem na prezydenta Andrzejem Dudą. W 2021 roku „S” zdecydowała się na skorzystanie z obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej. Związek opracował projekt, pod którym zebrano 235 tys. podpisów. We wrześniu 2021 roku projekt został złożony w Sejmie, a w grudniu 2021 roku odbyło się jego pierwsze czytanie, potem jednak utknął w sejmowej komisji. Jako że jest to projekt obywatelski, po zakończeniu poprzedniej kadencji nie uległ dyskontynuacji i mógł zostać ponownie skierowany do pierwszego czytania.

oprac ny.
źródło foto: solidarnosc.org.pl