Solidar Śląsko Dąbrow

W Bitronie łamane jest prawo pracy

Kontrola przeprowadzona przez Okręgowy Inspektorat Pracy w Katowicach w sosnowieckiej spółce Bitron wykazała, że pracownicy zatrudnieni na tych samych stanowiskach otrzymują wynagrodzenia w różnej wysokości, co jest niezgodne z prawem.
 
Kontrola rozpoczęła się w Bitronie w grudniu zeszłego roku na wniosek zakładowej Solidarności. 11 kwietnia inspektor pracy wystąpił do pracodawcy o uaktualnienie regulaminu wynagradzania i ujednolicenie stawek na tych samych stanowiskach. – Pracodawca miał 30 dni, żeby rozpocząć z nami rozmowy na ten temat. Niestety, do tej pory nie zrobił nic. Zwróciliśmy się już do OIP o rekontrolę. Nie może być tak, że zarząd firmy łamie prawo, dyskryminuje pracowników i lekceważy zalecenia inspektora pracy. Jeśli to się nie zmieni, podejmiemy dalsze działania, nie wykluczając powiadomienia prokuratury o uporczywym łamaniu prawa pracy przez zarząd spółki – mówi Izabela Będkowska, przewodnicząca Międzyzakładowej Organizacji Związkowej NSZZ Solidarność Bitron Poland w Sosnowcu. 
 
Na nierówne traktowanie pracowników Solidarność zwraca uwagę od kilku lat. Problem dotyczy operatorów maszyn. W niektórych przypadkach różnice w stawkach godzinowych wynoszą nawet 4 zł. Zdarzają się takie sytuacje, że pracownicy, którzy mają trzyletni staż, zarabiają więcej od osób pracujących w Bitronie od ośmiu lat. Zdaniem związkowców to jeden z głównych powodów bardzo dużej rotacji w zakładzie i braków kadrowych. – Ludzie są coraz bardziej sfrustrowani. Doświadczone osoby cały czas odchodzą, ich miejsca zajmują nowe, które trzeba szkolić – dodaje Izabela Będkowska. 
 
Spółka Bitron Poland zajmuje się produkcją podzespołów do samochodów i komponentów do sprzętu AGD. W zakładzie powstają także elementy do systemów centralnego ogrzewania, klimatyzacji i wentylacji. Firma zatrudnia 970 osób.
 
Agnieszka Konieczny
 

Dodaj komentarz