Urzędy skarbowe po reformie

Z początkiem kwietnia wszyscy pracownicy urzędów skarbowych zostali przeniesieni do Izb Skarbowych działających w poszczególnych miastach wojewódzkich. W województwie śląskim pracodawcę musiało zmienić blisko 5 tys. ludzi, którzy zostali przeniesieni do Izby Skarbowej w Katowicach na mocy art. 23¹ Kodeksu pracy.

– Pracownicy odebrali już nowe angaże. Większość będzie pełniła swoje obowiązki w urzędzie skarbowym, w którym pracowała do tej pory – informuje Monika Starostka, przewodnicząca związku w Urzędzie Skarbowym w Jaworznie i członek Zarządu Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ Solidarność.

Jej zdaniem jest to najważniejsza informacja, ponieważ przed wejściem reformy w życie pracownicy urzędów skarbowych najbardziej obawiali się, że nowy pracodawca będzie mógł ich dowolnie przenosić pomiędzy placówkami oddalonymi od siebie nawet o kilkadziesiąt kilometrów. – Na szczęście te obawy nie potwierdziły się, ale pewne zmiany ludzie na pewno odczują. W każdym z urzędów zlikwidowany został jeden lub dwa etaty, ponieważ do katowickiej Izby Skarbowej fizycznie przeniesione zostały osoby, które do tej pory zajmowały się księgowością budżetową. Pozostali pracownicy będą musieli przejąć ich obowiązki – mówi Starostka. Podkreśla, że za reformą nie poszły żadne dodatkowe pieniądze, chociażby na zwrot kosztów dojazdów dla przenoszonych pracowników. – To dla tych ludzi oznacza dodatkowe wydatki, a przecież nasze wynagrodzenia stoją w miejscu od 2008 roku – dodaje. W związku z reformą we wszystkich urzędach skarbowych zlikwidowane zostaną też stanowiska głównych księgowych. – Osoby, które pełniły te funkcje, na pewno dostaną nowe angaże i niższe wynagrodzenie, ale jeszcze nie ma dokładnych informacji na ten temat – mówi Starostka.

Jak informuje Ministerstwo Finansów, celem reformy jest konsolidacja procesów pomocniczych, nie związanych bezpośrednio z pobieraniem podatków, np. obsługi kadrowej i informatycznej urzędów skarbowych. Związkowcy podkreślają, że zmiany zostały wprowadzone w momencie, gdy w urzędach skarbowych trwa gorący okres związany z rozliczaniem zeznań podatkowych. – Mamy mnóstwo pracy, a dodatkowo nowy pracodawca zasypuje nas dziesiątkami różnego rodzaju zarządzeń i żąda pisemnego potwierdzenia, że się z nimi zapoznaliśmy. Żeby to zrobić ludzie zostają po godzinach albo zabierają je do domów – dodaje przewodnicząca.

Do zmian wprowadzonych przez pracodawcę musieli się dostosować także związkowcy. Do tej pory komisje zakładowe NSZZ Solidarność działały w 15 urzędach skarbowych województwa śląskiego. – W tej chwili jesteśmy już jedną dużą organizacją, liczącą ponad 550 członków, a dotychczasowe komisje zakładowe zostały przekształcone w komisje podzakładowe – informuje Monika Starostka. Przewodniczącą nowej komisji zakładowej została Lidia Pankrac, szefowa Solidarności w Urzędzie Skarbowym w Dąbrowie Górniczej.

aga