Solidar Śląsko Dąbrow

Tymczasem w internecie…

Czym żyły internety w mijającym roku? Wyszukiwarka Google co roku publikuje ranking najczęściej zadawanych pytań i wyszukiwanych haseł. Sprawdziłem, o co pytali polscy internauci w 2015 roku. Wyłania się z tego rankingu całkiem inny obraz świata, niż nam próbują wtłoczyć do głów tzw. telewizje informacyjne.

Na pierwszym miejscu najpopularniejszych haseł znalazło się „50 twarzy Greya”. To mnie w sumie nie zdziwiło. Harleqiny w latach 90-tych też biły rekordy popularności. Bardziej interesująca jest druga pozycja i hasło „Librus synergia”. To internetowa platforma edukacyjna, za pomocą której rodzice mogą m.in. sprawdzić oceny swoich dzieci w dziennikach czy skontaktować się z nauczycielem. Gdzie te czasy, gdy lanie czy szlabany były dopiero po wywiadówce. Teraz rodzice sprawdzą na Librusie i w każdej chwili mogą nałożyć sankcje za to, że „się pani na mnie uwzięła”. Opowieści o zwędzeniu przez uczniów dziennika klasowego celem dopisania pożądanych ocen nieodwołalnie przechodzą do kategorii prehistoria. Trzecie miejsce w rankingu wskazuje, że ja też do tej kategorii przechodzę, bo zajęło je nic nie mówiące mi hasło: Agar.io. To, jak podpowiedziały mi „gugle”, specyficzna gra zręcznościowa typu PvP. Nic z tego nie kumam, ale popularności Minecraft też nie kumałem, więc nie popadam w depresję. Tuż za podium loteria paragonowa. My Polacy lubim loterie, więc zaskoczenia nie ma.

W kategorii „Ludzie” najczęściej wpisywane nazwisko to Andrzej Duda. Nie wiadomo jednak, czy dla prezydenta jest to dobra wiadomość, czy zła? Czy był tak nieznany, że ludzie chcieli się o nim czegokolwiek dowiedzieć, czy może jest tak popularny, że internauci poszukują każdej informacji o nim? Ze świata polityki w pierwszej dziesiątce w tej kategorii znaleźli się jeszcze Magdalena Ogórek na czwartej pozycji i Paweł Kukiz na piątym miejscu. Zastanawiające, ale w tej dziesiątce nie znalazł się największy pupil telewizji informacyjnych w tym roku, Ryszard Petru, ps. Swetru. Ciekawe dlaczego? Przecież jest taki popularny i tak mu podobno poparcie rośnie.

Wyniki w kategorii „Jak…” wskazują, że stosunki obywateli z władzą są dla Polaków bardzo ważne. Najpopularniejsze w tej kategorii było pytanie: „Jak sprawdzić ilość punktów karnych?”, a drugie miejsce zajęło pytanie „Jak głosować?”. Pytanie „Jak obronić demokrację?” nie znalazło się w dziesiątce, a dalszych miejsc „gugle” nie publikują.

W kategorii „Tematy, o których się mówiło” zwyciężyła loteria paragonowa, wyprzedzając wojnę w Syrii i niemiłosiernie pompowany przez telewizje informacyjne tzw. złoty pociąg. Nic, literalnie nic o „obronie demokracji”. Z kolei w kategorii „Wydarzenia” zwyciężyła Eurowizja, przed Oscarami. Wybory prezydenckie i parlamentarne znalazły się odpowiednio na 3 i 5 miejscu. Przedzielił je konkurs szopenowski.

Jaki obraz Polaków z tych rankingów się wyłania? Poplątany. Lubimy się bawić i jesteśmy muzykalni, ale z gustem różnie bywa. Marzymy, żeby odmienić swoje życie, ale  liczymy raczej na cud ewentualnie wygraną na loterii. Natomiast w kwestii przyszłości naszych dzieci jesteśmy niezwykle pragmatyczni i wymagający. Wykazujemy nader umiarkowane zainteresowanie polityką. Czasami łatwo nas nabrać – patrz „złoty pociąg”. Częściej jednak opieramy się wciskaczom kitu  patrz na nieobecność w rankingach Swetru i „obrońców demokracji”. Czy da się to podsumować jednym zdaniem? Da. Otóż, wcale nie jesteśmy tacy głupi, jak się telewizjom informacyjnym zdaje.

Jeden z Drugą;)

 

Dodaj komentarz