Trzeba przyjmować, a nie zwalniać
Solidarność i pozostałe organizacje związkowe działające w Kompanii Węglowej żądają natychmiastowego rozpoczęcia przyjęć pracowników do kopalń spółki. Domagają się też uchylenia uchwały zarządu Kompanii, dotyczącej przeniesienia części pracowników kopalni Halemba w Rudzie Śląskiej oraz zwolnień grupowych w tym zakładzie.
Związkowcy skierowali dziś pismo do rady nadzorczej KW, w którym wnioskują o dokonanie korekty projektu Planu Techniczno-Ekonomicznego w zakresie zakładanego przez zarząd Kompanii ograniczenia zatrudnienia. Z projektu PTE dla spółki wynika, że w 2011 r. jej kierownictwo zamierza obniżyć zatrudnienie o 2556 osób, przy porównywalnych do roku ubiegłego zadaniach produkcyjnych.
– Wielokrotnie zwracaliśmy zarządowi Kompani Węglowej uwagę na braki kadrowe w kopalniach, w szczególności w oddziałach wydobywczych, przygotowawczych, przeróbki mechanicznej węgla oraz mających za zadanie zagwarantowanie bezpieczeństwa pracy – napisali związkowcy w piśmie do rady nadzorczej. Jednocześnie przypomnieli, że na problem pogorszenia się stanu bezpieczeństwa pracy, związany z brakami kadrowymi, zwracał również uwagę prezes Wyższego Urzędu Górniczego, omawiając wzrost wypadkowości w górnictwie, szczególnie w aspekcie wypadków śmiertelnych, do których doszło w ostatnim okresie.
W piśmie do rady nadzorczej związkowcy zażądali natychmiastowego rozpoczęcia procedury przyjęć pracowników do kopalń Kompanii. Domagają się też wstrzymania realizacji uchwały zarządu spółki dotyczącej zwolnień grupowych w rudzkiej kopalni Halemba i alokacji części pracowników tego zakładu.
– Ta uchwała nie została skonsultowana ze związkami zawodowymi, bo nie można konsultacjami nazwać informacji na temat jej treści, przekazanych nam przez kierownictwo firmy. Jeszcze w ubiegłym roku w kopalni Halemba powołany został zespół, który spośród z trzech wypracowanych przez siebie wariantów dla zakładu, wybrał ten zakładający jego dalsze funkcjonowanie. Zespół sformułował również założenia, z których wynika, że w Halembie zatrudnienie powinno być dużo wyższe, niż zaplanowane przez zarząd w PTE – mówi Stanisław Kłysz, wiceprzewodniczący Solidarności z Kompani Węglowej.