Solidar Śląsko Dąbrow

To element strategii PO

Zapowiedź nowelizacji ustawy o związkach zawodowych to odpowiedź rządu na wrześniowe protesty?

Na to wygląda, to dość oczywista próba uderzenia w związki zawodowe.

Związki były gotowe do odwołania protestów, gdyby rząd wycofał się ze zmian w Kodeksie pracy wprowadzających 12-miesięczny okres rozliczeniowy czasu pracy …

Rząd chce przeforsować swoje rozwiązania i jak dotąd nie był gotowy na kompromis w sprawie nowelizacji Kodeksu pracy.

Patologii w stosunkach pracy jest coraz więcej, elastyczny czas pracy i umowy śmieciowe, to tylko część z nich. Najłatwiej przykryć te problemy wywołując dyskusję o związkach zawodowych?

Jeżeli chodzi o przykrywanie problemów pracowniczych, to rząd stosuje bardzo różne sposoby. M. in. ewidentnie próbuje zamienić debatę o sytuacji na rynku pracy i ograniczaniu praw pracowniczych na jednostronną dyskusję o uprawnieniach związkowych. Z różnych badań wynika, że postulaty związkowe dotyczące praw pracowniczych cieszą się poparciem większości społeczeństwa. O sposobie finansowania związków rządowi mówić wygodniej. Ma to uderzyć w wizerunek central, a przede wszystkim – osłabić je w relacjach z władzą i biznesem. 

Likwidacja związków w sytuacji ciągłej liberalizacji prawa pracy, byłaby temu rządowi na rękę?

– Wyraźne osłabienie związków, a przez to zmniejszenie znaczenia interesów pracowniczych wydaje się być elementem strategii rządu PO. Formacja nazywająca się obywatelską najwyraźniej chce ograniczyć pozycję najliczniejszych i chyba najważniejszych organizacji polskiego społeczeństwa obywatelskiego. Tak to niestety wygląda. I nie oznaczałoby to wcale, w mojej ocenie, żadnych – podkreślanych przez część publicystów i polityków – oszczędności. Liczne role, które odgrywają teraz związki zawodowe, musiałyby zacząć pełnić inne komórki powoływane w zakładach przez pracodawców. Czy byłyby skuteczniejsze i tańsze w załatwianiu różnych ludzkich spraw – wątpię. Czy potrafiłyby zastąpić związki w skutecznym reprezentowaniu pracowniczych interesów? Z racji swego uzależnienia od pracodawców – z pewnością nie. Dialog pracy z kapitałem i skuteczne, niezależne związki to ciągle niezbędna część dobrze zorganizowanych społeczeństw i gospodarek. Jeżeli chcemy być normalnym europejskim państwem, demokratycznym i funkcjonującym według powszechnie stosowanych standardów, to silne związki są nam w oczywisty sposób potrzebne.

Z dr Tomaszem Żukowskim, socjologiem i politologiem z Uniwersytetu Warszawskiego rozmawiała Agnieszka Konieczny

Dodaj komentarz