Solidar Śląsko Dąbrow

Tablety dla bezdomnych

KrakÛw, 14.01.2008

Na początek ostrzeżenie jak w amerykańskim filmie opartym na faktach: „Wszystkie opisane poniżej wydarzenia są prawdziwe. Autor niniejszego felietonu nie robi sobie primaaprilisowych jaj z czytelników. Wszelka zbieżność nazwisk występujących w tekście nie jest przypadkowa”. 
 
No dobra, skoro formalności mamy już z głowy, możemy przejść do rzeczy. W grudniu Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej uruchomiło portal internetowy Emp@tia. Koszt budowy serwisu to skromne 49 mln zł i dwie bańki rocznie na jego utrzymanie. Dzięki portalowi osoby w trudnej sytuacji życiowej oraz bezdomni będą mogli składać odpowiednie wnioski o zasiłki bez konieczności wizyty w urzędzie. 
 
Aby w pełni docenić dzieło naszego młodego, zdolnego, błyskotliwego ministra Kosiniaka-Kamysza, wyobraźmy sobie na chwilę, że jesteśmy osobą bezdomną, chcącą uzyskać zasiłek. Uff, nareszcie nie trzeba już stać w kolejkach, wypełniać druczków, kłócić się z paniami w okienkach. Parę kliknięć i gotowe. Oczywiście jeżeli najpierw uda nam się znaleźć komputer, co dla osoby bezdomnej może być problematyczne. No chyba, że mimo braku dachu nad głową jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami tableta lub smartfona z dostępem do sieci. W krainie rządu fachowców nie ma wszak rzeczy niemożliwych. 
 
No dobra, pokonujemy początkowe trudności, wchodzimy do sieci, z wdzięczności do pana ministra lajkujemy jego profil na fejsie, logujemy się na portalu Emp@tia i już możemy w zasadzie liczyć pieniądze z zasiłku. Rzecz jasna, jeżeli posiadamy bezpieczny podpis elektroniczny lub tzw. podpis potwierdzony profilem zaufanym ePUAP, bo bez tego nie da się utworzyć konta na portalu. Załóżmy, że jesteśmy akurat osobą bezdomną, która nie posiada żadnego z wyżej wymienionych podpisów. W tym przypadku nie powinniśmy się zniechęcać, bo dodatkowe formalności są niczym w porównaniu z przyszłymi korzyściami. Gdy zdecydujemy się na podpis elektroniczny, wystarczy zgłosić się do jednej z kilku firm oferujących takie ustrojstwo. Kosztuje to co prawda kilkaset zł, ale na bezpieczeństwie nie można oszczędzać.
 
Jeśli jednak jakimś nieprawdopodobnym zbiegiem okoliczności jesteśmy akurat osobą bezdomną, która nie dysponuje kilkoma stówami na podpis elektroniczny, to nic straconego. Mamy jeszcze drugą opcję, czyli ePUAP, który jest za darmo. Aby utworzyć profil zaufany ePUAP, wystarczy założyć konto na profilu www.epuap.gov.pl, złożyć wniosek o utworzenie takiego profilu, a następnie zgłosić się do urzędu skarbowego, ZUS-u, wojewody lub konsula, żeby tam potwierdzić swoje dane personalne. No. Jesteśmy w domu. Zasiłek załatwiony. Na naszych oczach dokonał się kolejny skok cywilizacyjny. System działa dopiero 4 miesiące, ale już można powiedzieć, że odniósł sukces. Za jego pomocą wnioski elektroniczne złożyło już kilkadziesiąt osób. Na razie więc wychodzi kilkaset tysięcy zł na wniosek, ale początki zawsze są trudne.
 
Felieton powinien zakończyć się pointą. Kosiniak-Kamysz na szczęście wymyślił ją za mnie. Otóż okazuje się, że w ramach projektu Emp@tia kazał kupić dla siebie najnowszy model iPada za kilka tysięcy zł. 
 
Trzeci z Czwartą:)
 

Dodaj komentarz