Strażacy zaostrzają akcję

Międzyzwiązkowy Sztab Protestacyjny podjął decyzję o zaostrzeniu akcji protestacyjnej służb mundurowych związanej z zapowiadanym brakiem podwyżek w 2012 roku. – Po Nowym Roku akcja protestacyjna będzie miała charakter kroczący – zapowiada Damian Kochoń, przewodniczący Śląskiej Sekcji Pożarnictwa NSZZ Solidarność.

5 stycznia o godzinie 12.00 pojazdy wszystkich służb wyjadą przed siedziby swoich jednostek i na znak protestu włączą sygnały dźwiękowe oraz świetlne. 10 stycznia funkcjonariusze straży granicznej przeprowadzą w wybranych punktach strajk włoski, a 12 stycznia w czterech miastach, w których odbędą się rozgrywki Euro 2012, przeprowadzone zostaną pikiety. Po 15 stycznia, po kolejnym spotkaniu z ministrem spraw wewnętrznych, zapadną decyzje dotyczące dalszych form protestu.

Do ogólnopolskiej akcji protestacyjnej przystąpiła również Śląska Sekcja Pożarnictwa. Pierwszym ruchem było oflagowanie jednostek straży pożarnej i samochodów biorących udział w akcjach ratowniczych. – Wszelkie działania będą koordynowane ze sztabem protestacyjnym Krajowej Sekcji Pożarnictwa NSZZ Solidarność. Bezpieczeństwo mieszkańców na pewno zostanie zachowane, akcje ratowniczo-gaśnicze będą prowadzone tak jak do tej pory. Nie możemy strajkować, ale w zanadrzu mamy inne formy protestu zgodne z ustawą o związkach zawodowych – zapowiada Damian Kochoń.

21 grudnia Sejmowa Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych odrzuciła wniosek o przyznanie środków finansowych na podwyżki dla funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej oraz innych służb mundurowych. Związkowcy obawiają się, że brak podwyżek dla funkcjonariuszy straży pożarnej oraz zmiany w ustawie emerytalnej doprowadzą do zwiększonych odejść ze służby. Ponadto podkreślają, że do tej pory nie została wyjaśniona ciągnąca się od kilku lat sprawa nadgodzin strażaków. Chodzi o rozliczenie prawie 8 mln zaległych nadgodzin. Protest obok Solidarności rozpoczęła też Federacja Związków Zawodowych Służb Mundurowych.