Strażacy rozpoczynają protesty
Śląska Sekcja Pożarnictwa NSZZ Solidarność przystąpiła do ogólnopolskiej akcji protestacyjnej. W ten sposób funkcjonariusze straży pożarnej wyrażają swój sprzeciw wobec braku podwyżek w przyszłym roku.
W najbliższych dniach oflagowane zostaną jednostki straży pożarnej i samochody biorące udział w akcjach ratowniczych. Zapadną też decyzje dotyczące dalszych form protestu.
Wszelkie działania będą koordynowane ze sztabem protestacyjnym Krajowej Sekcji Pożarnictwa NSZZ Solidarność. Bezpieczeństwo mieszkańców na pewno zostanie zachowane, wszystkie akcje ratowniczo-gaśnicze będą prowadzone tak jak do tej pory. Nie możemy strajkować, ale w zanadrzu mamy inne formy protestu zgodne z ustawą o związkach zawodowych – mówi Damian Kochoń, przewodniczący Śląskiej Sekcji Pożarnictwa.
21 grudnia Sejmowa Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych odrzuciła wniosek o przyznanie środków finansowych na podwyżki dla funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej oraz innych służb mundurowych. Zdaniem związkowców jest to złamanie porozumień zawartych ze strażakami przez poprzednie rządy w sprawie dochodzenia wysokości ich płac do poziomu wynagrodzeń policjantów.
Związkowcy obawiają się, że brak podwyżek dla funkcjonariuszy straży pożarnej oraz zmiany w ustawie emerytalnej doprowadzą do zwiększonych odejść ze służby. Ponadto podkreślają, że do tej pory nie została wyjaśniona sprawa nadgodzin strażaków, która ciągnie się od kilku lat. Chodzi o rozliczenie prawie 8 mln zaległych nadgodzin. Protest rozpoczęła też Federacja Związków Zawodowych Służb Mundurowych.