Strajk w Tramwajach Śląskich?


Nie udało się osiągnąć porozumienia płacowego w Tramwajach Śląskich S.A. Choć zarząd spółki zgodził się na cześć postulatów strony związkowej, to nie zaakceptował żądania podwyżek wynagrodzeń w spółce.
Zamiast postulowanej przez związkowców podwyżki stawki godzinowej o 1,5 zł kierownictwo spółki zaoferowało tylko 50 gr. W dodatku wzrost wynagrodzeń miałby nastąpić dopiero od października. – Nie mogliśmy się zgodzić na tak niskie podwyżki. Jeżeli na kolejnym spotkaniu w poniedziałek nie uda nam się osiągnąć porozumienia, będziemy dążyć do podpisania protokołu rozbieżności i rozpoczęcia mediacji. Jeśli i one nie przyniosą efektów, przeprowadzimy referendum strajkowe – informuje Antoni Krzęciesa, przewodniczący Solidarności w Tramwajach Solidarności w Tramwajach Śląskich.
Dziś strony podpisały tylko porozumienie dotyczące realizacji pozostałych postulatów związków zawodowych. Pracodawca zobowiązał się do wypłaty w maju pierwszej części nagrody okolicznościowej tzw. „Katarzynek” oraz do przelania środków finansowych na konta funduszu socjalnego poszczególnych jednostek organizacyjnych spółki. Uznał również żądania strony związkowej, dotyczące poprawy warunków bhp i jakości wydawanych posiłków profilaktycznych oraz odzieży służbowej dla pracowników ruchu a także zaplecza technicznego.
W budżecie Tramwajów Śląskich na 2011 rok nie zostały przewidziane żadne podwyżki dla pracowników pomimo tego, że zdaniem związkowców umowa podpisana przez spółkę z KZK GOP przewiduje przynajmniej inflacyjny wzrost wynagrodzeń.