Stanowisko jasne i niezmienne
– Z ogromną rezerwą podchodzę do doniesień na temat jakichś tajnych prac nad odebraniem górnikom ich uprawnień emerytalnych – powiedział Jarosław Grzesik, szef górniczej Solidarności. W ten sposób odniósł się do dzisiejszej publikacji Dziennika Gazety Prawnej, mówiącej o tym, jakoby rząd w tajemnicy pracował nad ustawą likwidującą emerytury górnicze.
– W projekcie ustawy emerytalnej, który otrzymaliśmy do konsultacji w zeszłym tygodniu, nie ma zapisów odbierających górnikom te uprawnienia – podkreślił Grzesik. – W expose premier mówił o utrzymaniu uprawnień emerytalnych dla pracujących bezpośrednio przy wydobyciu. W naszej ocenie bezpośrednio przy wydobyciu pracują wszyscy na dole kopalni. Pamiętam też wcześniejsze zapewnienia premiera, że prawa nabyte to rzecz święta. Wszyscy górnicy, którzy teraz pracują w kopalniach, mają zagwarantowaną emeryturę po 25 latach. To jest ich prawo nabyte, czyli rzecz święta – powiedział szef górniczej Solidarności.
– Gdyby jednak okazało się, że mimo tych zapewnień, rząd będzie próbował nam te prawa odebrać, to pojedziemy do Warszawy przypomnieć mu jego słowa. Nasze stanowisko w sprawie emerytur górniczych jest jasne i niezmienne – dodał Jarosław Grzesik. Przypomniał, że NSZZ Solidarność jest przeciwna rządowym planom wydłużenia wieku emerytalnego W Polsce. – W tej sprawie nasz stanowisko też jest jasne i niezmienne. Jesteśmy przeciwni tym planom, jak większość Polaków – podkreślił przewodniczący górniczej Solidarności.
Związek zebrał ponad 1,4 mln podpisów pod wnioskiem o zorganizowanie referendum emerytalnego. W zeszłym tygodniu podpisy trafiły do Sejmu.