Solidar Śląsko Dąbrow

Spotkania zespołów roboczych

18 lutego odbyły się pierwsze trójstronne spotkania zespołów roboczych ds. stabilnego zatrudnienia, służby zdrowia i emerytur. Postulaty przedstawione przez Międzyzwiązkowy Komitet Protestacyjno-Strajkowy są teraz analizowane przez stronę rządową. W zeszłym tygodniu spotkał się zespół roboczy ds. oświaty.

Umowy śmieciowe
Grupa robocza ds. stabilnego zatrudnienia ma opracować rozwiązania dotyczące postulatu MPKS o ograniczeniu stosowania umów śmieciowych. – Zasadniczą częścią realizacji tego postulatu powinno być wdrożenie dwóch projektów ustaw, które Komisja Krajowa NSZZ Solidarność złożyła w ubiegłym roku w Sejmie. Pierwszy z nich dotyczy „oskładkowania” umów śmieciowych, a drugi ma na calu usunięcie patologii występujących w agencjach pracy tymczasowej. Te projekty są obecnie omawiane w ramach Komisji Trójstronnej – powiedział Mirosław Truchan, wiceprzewodniczący śląsko-dąbrowskiej Solidarności oraz członek zespołu.

Zespół zajął się również zagadnieniem nadużywania przez pracodawców umów cywilnoprawnych w sytuacjach, gdy powinni oni zawrzeć z pracownikami umowę o pracę. – Artykuł 22 Kodeksu pracy precyzyjnie definiuje, kiedy powstaje stosunek pracy i kiedy pracodawca ma obowiązek  podpisać umowę o pracę z pracownikiem. Jednak dzisiaj to pracownik musi w sądzie udowodnić, że powinien taką umowę otrzymać – mówi Mirosław Truchan. – Nasza propozycja polega na tym, aby odwrócić ten schemat. Inspektorzy Państwowej Inspekcji Pracy powinni mieć możliwość nakazania pracodawcy w drodze decyzji administracyjnej, aby zamienił pracownikowi umowę cywilnoprawną na umowę o pracę. Jeżeli pracodawca nie zgadzałby się z tą decyzją, to on, a nie pracownik, musiałby odwoływać się do sądu.

Przedstawiciele MPKS zaproponowali również, aby unormować w Kodeksie pracy kwestie dotyczące harmonogramów pracy. – W niektórych zakładach niemal normą jest, że pracownicy są wzywani do pracy telefonicznie, albo są informowani sms-em, że następnego dnia mają przyjść na inną zmianę. Jeżeli taki pracownik ma dzieci, którymi ktoś musi się zająć, to pojawia  się problem. Naszym zdaniem harmonogramy czasu pracy i wszelkie zmiany w tych harmonogramach powinny być uzgadniane z pracownikami – podkreśla Truchan. Strona rządowa ma się odnieść do tych postulatów do pierwszego marca. Kolejne spotkanie zespołu ds. stabilnego zatrudnienia zaplanowano na 4 marca.

Likwidacja NFZ
25 lutego ma się z kolei odbyć drugie posiedzenie zespołu ds. służby zdrowia. Na spotkaniu 18 lutego przedstawiciele MPKS przedstawili szczegóły postulatu strajkowego dotyczącego likwidacji Narodowego Funduszu Zdrowia i powrotu do rozwiązań, na których opierało się funkcjonowanie Śląskiej Kasy Chorych.

Związkowcy wskazują, że choć nominalnie w systemie ochrony zdrowia w obecnym kształcie z roku na rok przybywa pieniędzy, ich wydatkowanie przez NFZ jest skrajnie nieefektywne, co powoduje coraz mniejszą dostępność pacjentów do usług medycznych i spadek ich jakości. – Przy decentralizacji systemu ochrony zdrowia podział i wydatkowanie środków na leczenie funkcjonowałoby o wiele sprawniej, a świadczenia medyczne byłyby uczciwie wyceniane. Dzisiaj kryteria podziału pieniędzy z NFZ oraz zasady kontraktowania są strasznie zagmatwane i bardzo często niesprawiedliwe. Na rynku pojawiają się nowe podmioty, bez żadnego doświadczenia, które odbierają kontrakty wyspecjalizowanym i renomowanym placówkom – mówi Joanna Lukosek wiceprzewodnicząca Regionalnego Sekretariatu Ochrony Zdrowia. 

Emerytury pomostowe
W tym tygodniu spotkał się także zespół roboczy ds emerytur. MPKS domaga się, aby zachować uprawnienia emerytalne pracowników zatrudnionych w warunkach szczególnych lub o szczególnym charakterze przewidziane w ustawie o emeryturach pomostowych. Ustawa w obecnym kształcie odbiera prawo do wcześniejszego przejścia na emeryturę pracownikom zatrudnionym po 1 stycznia 1999 roku. – To w naszej ocenie rozwiązanie niesprawiedliwe i dyskryminujące tysiące osób. Ta kwestia wymaga szybkiego uregulowania, szczególnie w kontekście wydłużenia i zrównania wieku emerytalnego do 67 roku życia. Są zawody, w których nie da się po prostu funkcjonować tak długo – podkreśla Sławomir Ciebiera, wiceprzewodniczący śląsko-dąbrowskiej Solidarności i członek zespołu roboczego ds. emerytur.

Jak podkreśla Ciebiera, dotychczas w obradach wszystkich zespołów roboczych stronę rządową reprezentowali urzędnicy na szczeblu najwyżej dyrektora departamentu w danym resorcie. – Mimo nawet najlepszych kompetencji, to są niestety osoby niedecyzyjne. Dlatego podczas posiedzenia naszego zespołu zgłosiliśmy wniosek, aby na następnym spotkaniu, które zaplanowaliśmy na 1 marca, wziął udział przedstawiciel resortu pracy w randze co najmniej podsekretarza stanu – dodaje wiceprzewodniczący.

Sprawy oświaty
W ubiegłym tygodniu spotkał się zespół roboczy ds. oświaty. Strona związkowa przedstawiła swoje propozycje zmian uregulowań prawnych mających na celu uzdrowienia sytuacji w oświacie.  – Naszym zdaniem samorządy zbyt pochopnie likwidują szkoły, często wbrew interesowi lokalnej społeczności. Ułatwia im to art. 59 ustawy o systemie oświaty. Kiedyś, aby podjąć decyzję o likwidacji szkoły, potrzebna była zgoda kuratora. Cztery lata temu ustawę znowelizowano i samorządy są zobowiązane jedynie do zasięgnięcia opinii kuratora, ale ta opinia nie jest dla nich wiążąca, czyli mogą zrobić, co zechcą. Domagamy się, aby wrócić do poprzedniego rozwiązania, czyli konieczności uzyskania zgody kuratora, a także rozszerzyć ten zapis o obowiązek konsultowania planów likwidacji danej placówki oświatowej z Radą Rodziców – mówi Lesław Ordon, przewodniczący Regionalnego Sekretariat Nauki i Oświaty NSZZ Solidarność.

Zamykanie szkół samorządy zwykle uzasadniają brakiem pieniędzy na ich utrzymanie, a ten brak wynika ze zbyt niskiej, ich zdaniem subwencji oświatowej. – Subwencja często „rozpływa się” w gminnych budżetach i bardzo trudno ocenić, czy rzeczywiście była zbyt niska i czy faktycznie została wydana zgodnie z przeznaczeniem. Dlatego zaproponowaliśmy, aby zmienić subwencję na dotację celową, bo wtedy łatwiej ocenić, jak została wydatkowana. Poza tym postulujemy, aby rozszerzyć kryteria, za pomocą których jest ustalana jej wysokość. Obowiązujące kryterium ograniczające się jedynie do liczby uczniów jest daleko niewystarczające. Potrzebne są inne zmienne, typu rodzaj placówki, liczba klas, wyposażenie, specjalizacje itd. – dodaje Ordon.

Ważnym tematem były także postulaty dotyczące zarównania warunków pracy i płacy pracowników obsługi i administracji, zatrudnionych w szkołach i w urzędach.  – Mimo że mają oni podobnych zakres obowiązków jak pracownicy administracyjni innych placówek samorządowych, ich płace są o wiele niższe. Naszym zdaniem np. sprzątaczka czy woźny w szkole powinna mieć porównywalne zarobki do sprzątaczki czy woźnego w urzędzie – podkreśla.

Następne spotkanie zespołu odbędzie się 1 marca.

 

Dodaj komentarz