Solidar Śląsko Dąbrow

„Solidarność” chce wstrzymania zwolnień grupowych w Yazaki

„Solidarność” w Yazaki Automotive Products Poland zwróciła się do pracodawcy z wnioskiem o wstrzymanie decyzji o przeprowadzeniu zwolnień grupowych w zakładzie. Związkowcy wskazują, że zgodnie z europejskimi i krajowymi przepisami, redukcja zatrudnienia powinna być poprzedzona konsultacjami na poziomie Europejskiej Rady Zakładowej koncernu.

– Takie konsultacje się nie odbyły. Dopiero na 12 czerwca ERZ ma wyznaczony termin nadzwyczajnego zebrania z zarządem centralnym. Konsultacje mogą potrwać do 5 tygodni. Do ich przeprowadzenia obligują pracodawcę zarówno wewnętrzne umowy w ramach koncernu Yazaki, jak również unijne i polskie prawo. Dopiero po zakończeniu konsultacji w ERZ pracodawca może rozpocząć działania na poziomie krajowym – powiedziała Katarzyna Grabowska, przewodnicząca „Solidarności” w YAPP po zakończeniu kolejnej rundy negocjacji między zarządem spółki i przedstawicielami związków zawodowych. Rozmowy odbyły się w piątek 7 czerwca.

– Przedstawiliśmy nasze stanowisko pracodawcy. Mamy nadzieje, że je przyjmie i wstrzyma jakiekolwiek działania związane ze zwolnieniami. W naszej ocenie, jeśli postąpi inaczej, po prostu złamie prawo – dodała przewodnicząca.

Jak tłumaczy Katarzyna Grabowska, zawieszenie decyzji o zwolnieniach grupowych ma kluczowe znaczenie. Zgodnie z zapisami ustawy o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników, związki zawodowe i pracodawca mają 20 dni na uzgodnienie regulaminu zwolnień grupowych. Jeśli nie dojdą do porozumienia, pracodawca może przeprowadzić zwolnienia bez uwzględniania postulatów strony społecznej. W mikołowskim Yazaki ten termin mija 11 czerwca. – Naszym zdaniem, w sytuacji braku konsultacji na poziomie Europejskiej Rady Zakładowej, dotychczasowe działania pracodawcy są nieważne, a więc i żadne terminy nie obowiązują. Liczymy, że pracodawca zdecyduje się przeprowadzić całą procedurę zgodnie z prawem. Pracownicy naszego zakładu, którzy poświęcili wiele lat dla tej firmy, zasługują na to, żeby traktować ich poważnie – podkreśla Katarzyna Grabowska.

Yazaki Automotive Products Poland w Mikołowie zajmuje się produkcją samochodowych wiązek elektrycznych. W wyniku zwolnień grupowych zapowiedzianych przez zarząd spółki prace ma stracić 230 osób. To ponad 80 proc. załogi.

To już druga tak drastyczna redukcja zatrudnienia w mikołowskiej firmie w ostatnich latach. W 2020 roku zwolniono 500 osób. Wówczas pracownicy z najdłuższym stażem otrzymali odprawy stanowiące równowartość 15. miesięcznych pensji.

Jak wskazuje Katarzyna Grabowska, obecnie pracodawca zaoferował znacznie niższe odprawy. – Na dzisiaj zarząd oferuje w sumie odprawy w wysokości 4 do 7 miesięcznych wynagrodzeń w zależności od stażu pracy plus 10 tys. zł brutto. Dodatkowo nieliczni pracownicy, którzy w tym roku nabywają prawo do nagrody jubileuszowej, mieliby otrzymać to świadczenie. To wyższa propozycja od tej, którą zarząd zaproponował na początku rozmów, ale wciąż  znacznie mniej, niż w 2020 roku – wyjaśnia przewodnicząca.

Termin kolejnej rundy mediacji między zarządem spółki i przedstawicielami związków zawodowych nie został jeszcze uzgodniony.

łk