Solidar Śląsko Dąbrow

Solidarność apeluje do prezydenta

Delegacja NSZZ Solidarność przekazała prezydentowi Bronisławowi Komorowskiemu petycję z apelem, aby prezydent nie podpisywał ustawy wydłużającej wiek emerytalny. W czwartek przed pałacem prezydenckim na Krakowskim Przedmieściu protestowało ok. 5 tys osób.

– Chcemy dzisiaj prosić pana prezydenta, aby nie podpisywał tego dekretu, który skazuje nas na prace do śmierci, bo to jest dekret, a nie ustawa. W Niemczech czy Norwegii pracowano nad takimi ustawami dwa lata. W Polsce jest zupełnie inaczej. Premierowi przyświeca tylko jeden cel: przepchnąć tę ustawę przed Euro 2012. Ale my nie zapomnimy i po Euro, i po olimpiadzie. Ta ustawa prędzej, czy później trafi do kosza. Solidarność nie ma zamiaru zaprzestać swojej działalności na czas Euro 2012  – powiedział Piotr Duda rozpoczynając, pikietę pod pałacem prezydenckim w Warszawie.

Jeszcze przed spotkaniem z Bronisławem Komorowskim Duda przypomniał ze sceny ustawionej naprzeciwko pałacu prezydenckiego o dotychczasowych działaniach związku w sprawie rządowych planów wydłużenia i zrównania wieku emerytalnego. – My podchodzimy do sprawy w sposób merytoryczny. Zbieranie podpisów, wniosek o referendum, prośba o rozmowy, o negocjacje. My chcemy rozmawiać, ale z drugiej strony otrzymujemy co? Niewpuszczenie delegacji Solidarności i przedstawicieli 2 mln obywateli do Sejmu. Wczoraj marszałek Senatu historia Solidarności nie wpuszcza przewodniczącego Solidarności do Senatu – mówił szef Komisji Krajowej.

Przewodniczący śląsko-dąbrowskiej Solidarności w swoim wystąpieniu zwrócił uwagę na nieporuszany dotąd aspekt wydłużenia wieku emerytalnego. Podkreślił, że po przesunięciu wieku przechodzenia na emeryturę i w konsekwencji skróceniu okresu pobierania świadczeń, Otwarte Fundusze Emerytalne przez kilkanaście lat dłużej będą mogły czerpać zyski z pieniędzy przyszłych emerytów. – Kobiety będą pracować 7 lat dłużej i 7 lat krócej pobierać emerytury. Mężczyźni będą pracować dwa lata dłużej i dwa lata krócej pobierać emerytury. To daje w sumie 18 lat i przez te 18 lat finansjera związana z OFE będzie zbijać kasę – podkreślał Dominik Kolorz.

Piotr Duda zaapelował, aby prezydent Komorowski, podejmując decyzję w sprawie ustawy emerytalnej wsłuchał się w głos społeczeństwa. – Jestem pewny, że gdyby prezydentem dalej był świętej pamięci Lech Kaczyński, niezależnie od tego czy taką ustawę przygotowałaby Platforma czy PIS, on wyrzuciłby ją do kosza. Panie prezydencie chcemy, aby pokazał pan, że nie jest pan prezydentem Platformy Obywatelskiej, tylko wszystkich Polaków- mówił Piotr Duda.

W swoim przemówieniu Szef Komisji Krajowej „S” powrócił do tego, co działo się w trakcie głosowania ustawy emerytalnej w Sejmie. – To było ostrzeżenie dla rządzących. Niech się nie rozżalają, bo nic takiego się nie stało.  To oni odgrodzili się barierkami od społeczeństwa, a nie odwrotnie. Posłom wydaje się, że to oni rządzą. Nie panowie i panie, wy sprawujecie władze w imieniu społeczeństwa i to musicie sobie zapamiętać – podkreślił przewodniczący.

Piotr Duda odniósł się również do skandalicznego komentarza Lecha Wałęsy, na temat wydarzeń z 11 maja. – Pierwsze moje kroki kiedy zostałem przewodniczącym związku zawodowego Solidarność skierowałem do pierwszego przewodniczącego. Prosiłem o współpracę. Pierwszy przewodniczący, podpisał się pod postulatami sierpniowymi, gdzie 14 postulat jasno stanowi – obniżyć wiek emerytalny kobiet do 50 lat, a mężczyzn do lat 55. My już się nie domagamy tego, my bronimy tego, co w tej chwili jest. Za to chce nas pierwszy przewodniczący pałować? – pytał Duda.

Podczas spotkania w pałacu prezydenckim przedstawiciele Solidarności oprócz petycji wręczyli Bronisławowi Komorowskiemu trzy projekty ustaw przygotowane przez związek. Ustawę o płacy minimalnej, o pracy tymczasowej i o tzw. umowach śmieciowych. – Pan prezydent powiedział, że dokładnie przeanalizuje te projekty. Poprosiliśmy też, żeby dokładnie przeanalizował rządową ustawę pod względem konstytucyjności. Powiedział, że od razu nie podpisze tej ustawy – relacjonował Piotr Duda, dziękując osobom zebranym na Krakowskim Przedmieściu za udział w proteście.

Nieco wcześniej uczestnikom manifestacji podziękował Dominik Kolorz. Jak podkreślił, szczególne wyrazy wdzięczności należą się górnikom, bo mimo, rządowa ustawa nie dotyczy ich bezpośrednio, brali udział we wszystkich akcjach protestacyjnych organizowanych przez związek. – Byliście tutaj, bo taka jest i taka powinna być Solidarność – mówił Dominik Kolorz.

Dodaj komentarz