Solidar Śląsko Dąbrow

Śledztwo w sprawie blokady Sejmu umorzone

Warszawska prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie blokady Sejmu w maju podczas manifestacji zorganizowanej przez NSZZ Solidarność przeciwko wydłużeniu wieku emerytalnego.  Śledczy nie dopatrzyli się  w akcji znamion czynu zabronionego. – To logiczna decyzja i takiej się spodziewaliśmy. Szkoda tylko, że prokuratorzy musieli poświęcić tyle czasu, aby sprawdzać, czy ludzie wyrażając swoje niezadowolenie z postępowania posłów popełniają przestępstwo, czy też nie. I szkoda pieniędzy podatników na takie śledztwa. Manifestacje czy pikiety to element realizacji naszych praw obywatelskich, podobnie jak zachęcanie przedstawicieli społeczeństwa, aby rozmawiali ze społeczeństwem twarzą w twarz  – mówi Dominik Kolorz, szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności.

Prokuratura Rejonowa Warszawa-Śródmieście zdecydowała o umorzenia śledztwo jeszcze w sierpniu, ale nie podano tej informacji do wiadomości publicznej. Teraz decyzja  o umorzeniu się uprawomocniła, bo marszałek Sejmu, która w tym postępowaniu miała status pokrzywdzonego, nie złożyła  zażalenia.

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie blokady Sejmu w czerwcu. Sprawdzała, czy protestujący przed Sejmem „stosowali przemoc lub groźbę bezprawną w celu zmuszenia innej osoby do określonego działania” oraz czy „przemocą lub groźbą bezprawną wywierali wpływ na czynności urzędowe organu państwowego”. Śledczy uznali, że uczestnicy manifestacji nie stosowali przemocy ani gróźb, tylko stali blokując wyjścia.  Ocenili też, że manifestacja miała charakter pokojowy, dopuszczalny przez polskie prawo. W uzasadnieniu umorzenia podkreślono, że związkowcy nie mogli wywrzeć wpływu na działania Sejmu, gdyż do blokady doszło już po sejmowych głosowaniach.

Dodaj komentarz