Solidar Śląsko Dąbrow

Śląsk strajkuje, sąd dziękuje

W sądach zrzeszonych w Międzyzakładowej Organizacji Związkowej NSZZ Solidarność Pracowników Sądownictwa akcja protestacyjna rozpoczęła się już 25 marca. Pracownicy tych placówek przyszli ubrani na czarno lub założyli czarne opaski. Gmachy wielu sądów w całej Polsce zostały oflagowane i oplakatowane.

– My nie mamy prawa do strajku, ale powodów do protestowania nasi pracownicy mają bardzo wiele. Chcemy również wyrazić nasze niezadowolenie i pokazać, że solidaryzujemy się z kolegami z innych zakładów i branż – mówi Edyta Odyjas, wiceprzewodnicząca Międzyzakładowej Organizacji Związkowej NSZZ Solidarność Pracowników Sądownictwa.

Największym problemem pracowników sądownictwa są niskie, zamrożone od 5 lat wynagrodzenia. – Mamy nawet takie osoby, które z wysługą lat dostają 1,3 tys. zł na rękę. Niestety dotychczasowe rozmowy z Ministerstwem Sprawiedliwości na temat rewaloryzacji inflacyjnej nie przyniosły żadnych rezultatów – mówi Odyjas.

Oprócz akcji protestacyjnych w poszczególnych jednostkach pracownicy sądownictwa wezmą również udział w pikietach i demonstracjach poparcia dla strajkujących. – Takie pikiety organizowane są nie tylko tutaj na Śląsku, ale również w wielu innych miastach w Polsce. Część z nas bierze w tym dniu urlopy tylko po to, aby móc w nich uczestniczyć. Na pewno nas tam nie zabraknie – podkreśla wiceprzewodnicząca Solidarności pracowników sądownictwa.

   

Dodaj komentarz