Solidar Śląsko Dąbrow

Skąd się wziął czeski sukces gospodarczy

Bezrobocie w Republice Czeskiej cały czas spada, a gospodarka tego kraju prężnie się rozwija. Ten sukces Czesi zawdzięczają rosnącej produkcji wymuszającej wzrost płac, a także rozwojowi kluczowych branż przemysłu i wspieraniu małej przedsiębiorczości.
 
Pod koniec ubiegłego roku bezrobocie w Republice Czeskiej spadło do 2,5 proc. i było najniższe w całej Unii Europejskiej. Jak wynika z danych przedstawionych przez czeski odpowiednik Głównego Urzędu Statystycznego, w drugim kwartale ubiegłego roku PKB Czech wzrósł o 4,7 proc. rok do roku. Tak dobre wyniki ekonomiczne ten liczący zaledwie 10,5 mln mieszkańców kraj zawdzięcza przede wszystkim rosnącej produkcji przemysłowej, której znaczna część trafia na eksport. – Sukces gospodarczy oparty jest przede wszystkim na stabilnym eksporcie, zwłaszcza samochodów i maszyn – mówi prof. Zdeněk Mikoláš, czeski ekonomista, wykładowca na Uniwerystecie Ekonomicznym w Katowicach.
 
Podnoszą płace
Zaznacza, że czeskie przedsiębiorstwa potrzebują coraz więcej rąk do pracy, wzrasta popyt przede wszystkim na techników i pracowników produkcyjnych. Taka sytuacja wymusza wzrost wynagrodzeń. – Szybko rośnie płaca minimalna, która wynosi ok. 19 000 CZK, czyli ponad 3 tys. zł. Natomiast przeciętne wynagrodzenie na początku marca wynosiło 30 000 CZK i było równe ok. 5 tys. zł – podkreśla ekonomista z Ostrawy. W jego ocenie najważniejsze jest to, by poziom wynagrodzeń zachęcał ludzi do pracy, a osoby pracujące nie musiały korzystać z pomocy społecznej. – Wysokie wynagrodzenia nie są szkodliwe dla gospodarki, dają pracownikom poczucie stabilizacji i motywują ich do cięższej i lepszej pracy. Wysokie płace oraz konsumpcja wewnętrzna stanowią ważne źródło rozwoju gospodarczego – mówi prof. Zdeněk Mikoláš.
 
Zaznacza, że normą w dużych czeskich przedsiębiorstwach jest dialog społeczny. – W dużych firmach standardy pracy i relacje związków zawodowych z pracodawcami znajdują się na wysokim poziomie. Związki posiadają znaczącą pozycję, a wzorem relacji pracownik-pracodawca są w nich Niemcy – podkreśla ekonomista.
 
Postawili na motoryzację
Gospodarka Czech od lat oparta jest na branży motoryzacyjnej. Obecnie liderami w produkcji samochodów są koncerny produkujące takie marki jak: Skoda, Hyundai, Toyota, Citroen i Peugeot. W zeszłym roku z linii produkcyjnych fabryk samochodowych, działających na terenie Republiki Czeskiej, zjechało 1,4 mln pojazdów. W tym samym czasie, jak wynika z danych GUS, w Polsce wyprodukowanych zostało zaledwie 689,7 tys. nowych samochodów.
 
Utrzymanie tego sektora gospodarki w dalszym ciągu jest kluczowe dla naszych południowych sąsiadów. W 2015 roku inwestycje w rozwój firm motoryzacyjnych sięgnęły 1,9 mln zł. Rok później zdecydowano m.in. o rozbudowie fabryki części samochodowych dla rodzimej firmy Karsit Automotive oraz o modernizacji zakładu należącego do niemieckiej firmy Benteler International, zajmującego się produkcją części do karoserii samochodowych. Z kolei w zeszłym roku zapadła decyzja o budowie przez koncern Daimler w pobliżu Pragi centrum logistycznego, w którym zatrudnionych zostanie ok. 900 pracowników.
 
Obok motoryzacji istotne znaczenie dla czeskiej gospodarki ma produkcja maszyn m.in. budowlanych, obrabiarek i urządzeń na potrzeby energetyki oraz sprzętu elektronicznego. – Rozwija się również turystyka, szczególnie w Pradze i innych miejscowościach związanych z historią Republiki Czeskiej. Coraz częściej pojawiają się także firmy softwarowe, zajmujące się tworzeniem gier na komputery i telefony komórkowe, a także programów antywirusowych – zaznacza.
 
Wspierają najmniejszych
Oprócz inwestycji w najsilniejszy sektor, jakim w Czechach jest motoryzacja, nasi południowi sąsiedzi systematycznie wspierają rozwój małych, rodzinnych firm. Prof. Zdeněk Mikoláš podkreśla, że pod tym względem Polska powinna wzorować się na Republice Czeskiej. – Od kilku lat uniwersytety otwierają kursy i specjalizacje koncentrujące się na rodzinnym biznesie. Prężnie działa Stowarzyszenie Małych i Średnich Przedsiębiorstw, które organizuje kluby firm rodzimych, dostarcza mediom informacji dotyczących działalności i innowacyjności rodzinnych przedsiębiorców oraz prowadzi kampanie medialne, promujące konkretnych przedsiębiorców. Przygotowywana jest także nowa ustawa o firmach rodzinnych – dodaje ekonomista.
 
To jednak nie wszystko, rodzinne firmy mogą liczyć na wsparcie finansowe. Np w 2014 roku przedsiębiorstwa zatrudniające mniej niż 9 pracowników i działające w regionach o najwyższej stopie bezrobocia, miały możliwość skorzystania z preferencyjnego kredytu na rozwój. Stopa oprocentowania takiego kredytu wyniosła 2 proc. Natomiast w 2015 roku Ministerstwo Przemysłu i Handlu Republiki Czeskiej wspólnie z Czeskomorawskim Bankiem Gwarancyjnym i Rozwojowym przygotowało program wsparcia dla małych i średnich przedsiębiorców o nazwie „Gwarancja 2015-2023”. Program ten polega na udzielaniu przez wspomniany bank gwarancji na kredyty zaciągane przez małe i średnie firmy na inwestycje i rozwój. 
 
Żeby się przekonać, że są to działania skuteczne, wystarczy spojrzeć na dane Eurostatu dotyczące liczby małych przedsiębiorstw, działających w poszczególnych państwach UE. W Polsce na 1000 mieszkańców funkcjonuje ok. 40 firm zatrudniających mniej niż 9 pracowników, w Republice Czeskiej, która pod tym względem znajduje się w czołówce europejskiej, takich firm jest około 90.
 
Agnieszka Konieczny
źródło foto: commons.wikimedia.org/CC BY-SA 4.0/Zdenek Fiedler/Skoda Auto Mlada Boleslav
 

Dodaj komentarz