Solidar Śląsko Dąbrow

Ruszyła kampania „Sprawdzam polityka”

– Chcemy dać wyborcom narzędzie, które pozwoli im, zanim pójdą zagłosować, sprawdzić, co posłowie mówią, a co faktycznie zrobili – powiedział szef Solidarności Piotr Duda podczas konferencji prasowej w Katowicach inaugurującej kolejną odsłonę akcji „Sprawdzam polityka”.

Tym narzędziem jest uaktualniony serwis internetowy www.sprawdzampolityka.pl, za pośrednictwem, którego można sprawdzić, jak konkretni posłowie i senatorowie głosowali nad ustawami dotyczącymi ważnych kwestii pracowniczych i społecznych, m.in. wieku emerytalnego, zmian w Kodeksie pracy czy wydłużenia czasu pracy osób niepełnosprawnych.

Przewodniczący Piotr Duda przypomniał, że zorganizowana przez NSZZ Solidarność akcja „Sprawdzam polityka” była prowadzona po raz pierwszy podczas wyborów do Parlamentu Europejskiego w maju 2014 roku. Głównym narzędziem był uruchomiony dwa lata wcześniej serwis internetowy www.sprawdzampolityka.pl, na którym rejestrowane są sejmowe i senackie głosowania ważnych dla pracowników aktów prawnych. Można tam sprawdzić, jak dany poseł czy senator głosował w konkretnej sprawie.

Wówczas akcji towarzyszyła kampania informacyjna w prasie, w radiu i na billboardach. W spotach i na plakatach publikowano wizerunki polityków – posłów i senatorów z różnych regionów kraju, którzy głosowali za antypracowniczymi ustawami. – Część posłów usiłowała czmychnąć do europarlamentu. Niektórym z nich to się nie udało właśnie dzięki naszej akcji – podkreślił Duda. Wymienił m.in. byłego ministra finansów Jacka Rostowskiego, który nie uzyskał mandatu europarlamentarzysty, mimo że miał pierwsze miejsce na liście Platformy Obywatelskiej w Bydgoszczy.

 „Twarzą” obecnej kampanii jest premier Ewa Kopacz. – Chcemy pokazać hipokryzję polityków. Na tę kampanię wybraliśmy premier Kopacz, która jest najlepszym przykładem tej hipokryzji. Na przykładzie hasła jej kampanii „Słucham, rozumiem, pomagam” chcemy pokazać, jak pani premier i inni politycy głosowali w sprawach społecznych – powiedział Piotr Duda.

Rzecznik Komisji Krajowej NSZZ Solidarność Marek Lewandowski poinformował, że obecna odsłona akcji „Sprawdzam polityka” będzie promowana głównie w internecie. – Jak pokazały wybory prezydenckie, internet ma coraz większy wpływ na wyniki wyborów – powiedział Lewandowski. Ale kampanii będą też, podobnie jak w 2014 roku, towarzyszyły spoty informacyjne i w lokalnych mediach oraz billboardy.

W październikowych wyborach do Sejmu i Senatu kandyduje ponad 8 tys. osób. 450 z nich to obecni parlamentarzyści – senatorowie i posłowie. – Jesteśmy w stanie dać wiedzę o tych politykach, którzy od 8, 16 czy nawet 20 lat zasiadają w parlamencie, a są tacy, co zasiadają faktycznie od roku 90-tego i zachowują się tak samo cały czas, czyli nikczemnie. Głosują za ustawami antypracowniczymi, a później robią dobrą minę do złej gry – zaznaczył przewodniczący związku.

Podkreślił, że serwis www.sprawdzampolityka.pl to narzędzie do kontroli nie tylko parlamentarzystów z PO i PSL, lecz ze wszystkich ugrupowań politycznych. – Mamy nie tylko Zjednoczą Lewicę, ale też Zjednoczoną Prawicę, a w tych ugrupowaniach ukrywają się posłowie, którzy dokonywali w trakcie swoich kadencji niecnych czynów, np. głosując przeciwko referendum w sprawie wieku emerytalnego – wyjaśnił Duda. – To nie jest kampania polityczna, to jest obywatelska kampania społeczna – zaznaczył rzecznik KK.

Na potrzeby tej odsłony kampanii w serwisie www.sprawdzampolityka.pl pojawiła się zakładka „Liderzy partyjni”, w której można sprawdzić, jak głosowali szefowie poszczególnych ugrupowań, bo zwykle posłowie głosują tak, jak każe im partyjny przywódca.

ny

 

Dodaj komentarz