Ruszył marsz protestacyjny sprzed kopalni Kazimierz-Juliusz

Około dwóch tysięcy demonstrantów wyruszyło sprzed kopalni Kazimierz-Juliusz w kierunku centrum Sosnowca i Katowic. Z pracownikami zakładu i towarzyszącymi im rodzinami idą  związkowcy z innych kopalń i zakładów pracy ze Śląska i Zagłębia Dąbrowskiego. Do protestujących cały czas dołączają kolejne osoby.

Akcja została zorganizowana w obronie pracowników kopalni Kazimierz-Juliusz. Pod koniec sierpnia Katowicki Holding Węglowy,  który jest 100-proc. udziałowcem spółki, poinformował, że wydobycie w sosnowieckiej kopalni zostanie wygaszone z końcem września. Wcześniej planowano, że kopalnia będzie fedrować do maja 2015 roku. Pracownicy zakładu domagają się gwarancji zatrudnienia w podmiotach KHW, chcą by holding przejął ich w trybie art. 23¹ Kodeksu pracy.

Przewodniczący śląsko-dąbrowskiej Solidarności Dominik Kolorz podkreślił, że gwarancje zatrudnienia w podmiotach Katowickiego Holdingu Węglowego oraz umożliwienie pracownikom wykupu mieszkań zakładowych to podstawowe postulaty załogi kopalni. – Ich realizacja będzie zależeć od waszej determinacji. Nie może być tak, że przejdziecie do Katowickiego Holdingu Węglowego i nie wiadomo, kto was będzie zatrudniał i na jakich zasadach – powiedział Dominik Kolorz. Zaznaczył, że rozmowy z zarządem KHW i zarządem KWK Kazimierz-Juliusz będą bardzo trudne.

Demonstranci przejdą ulicami Szenwalda, Lenartowicza, ks. Blachnickiego, 3 Maja i Piłsudskiego do ul. Kresowej w Sosnowcu. Następnie autokarami przejadą do Katowic, gdzie protest będzie kontynuowany. Tłum przejdzie ulicami Dudy-Gracza, Warszawską i Damrota pod siedzibę Katowickiego Holdingu Węglowego. Tam odbędzie się wiec kończący demonstrację.

łk, aga