Solidar Śląsko Dąbrow

Rozpoczął się strajk w Bitronie

W sosnowieckim zakładzie Bitron Poland rozpoczął się strajk generalny. Strajkujący domagają się m.in. gwarancji zatrudnienia oraz podwyżek płac. Pracownicy I, II i III zmiany zebrali się w stołówce zakładu i zapowiadają, że dopóki zarząd nie podejmie z nimi rozmów, to oni nie podejmą pracy.

– Musimy być razem i walczyć razem, bo wtedy jesteśmy silniejsi. Wszyscy wiemy, że nasza praca nie jest wynagradzana tak, jak na to zasługujemy. Wszyscy boimy się, że za jakiś czas pracodawca znów będzie zwalniał pracowników i kontraktował kolejne agencje zewnętrzne. Jeśli teraz razem się nie sprzeciwimy, to wkrótce może być za późno. Strajk jest ostatecznością, ale pracodawca nie dał nam innej wyjścia – mówiła do strajkujących Izabela Będkowska, przewodnicząca zakładowej Solidarności.

Do protestujących kobiet z Bitronu (większość zatrudnionych w tym zakładzie to kobiety) przyjechał Dominik Kolorz, szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności. – To ważne, że miałyście odwagę zastrajkować. Wiem, że macie więcej odwagi niż niejeden mężczyzna i wierzę, że wasza akcja będzie skuteczna. Możecie liczyć na wsparcie całej śląsko-dąbrowskiej Solidarności – powiedział Kolorz.

Spór zbiorowy w sosnowieckim zakładzie rozpoczął się na początku stycznia. Kolejne rozmowy, a następnie mediacje zakończyły się fiaskiem. Ostatnim krokiem mógł być już tylko strajk. Podczas rozmów „ostatniej szansy” pracodawca oświadczył, że ewentualne negocjacje na temat zgłaszanych postulatów może podjąc najwcześniej w 2014 roku.

Jak podkreśla Będkowska, w ciągu ostatnich lat zatrudnienie w Bitronie zostało zredukowane o połowę, a miejsce zwalnianych pracowników zajęły firmy zewnętrzne, dlatego strajkujący domagają się gwarancji zatrudnienia. – Jeszcze do niedawna pracowało u nas 1200 osób. Dzisiaj jest nas 600 i blisko drugie tyle z firm zewnętrznych – wylicza przewodnicząca. Oprócz gwarancji zatrudnienia strajkujący domagają się 7-proc. podwyżek płac zasadniczych. – Jesteśmy jednym z najlepszych zakładów koncernu Bitron, a zarabiamy kilka razy mniej niż pracownicy naszych zakładów w innych krajach, np. we Włoszech. Wynagrodzenia osób zatrudnionych przy produkcji wynoszą ok. 1700 zł na rękę. Firmę stać na podwyżki, a mimo to pracodawca nie chce o nich słyszeć – zaznacza Będkowska.

Bitron produkuje podzespoły dla przemysłu motoryzacyjnego i sprzętu AGD.
 

Dodaj komentarz