Solidar Śląsko Dąbrow

Rotacyjny protest w kopalni Kazimierz-Juliusz

24 września załoga kopalni Kazimierz-Juliusz rozpoczęła protest rotacyjny. Po skończonej szychcie górnicy nie wyjeżdżają na powierzchnię.

– To nie jest strajk, nie przerwaliśmy wydobycia. Pod ziemią jako pierwsza została ta zmiana, która rozpoczynała pracę o godz. 0.30, ponad 20 osób. Po rannej zmianie do protestujących dołączyło 60 górników – mówi Jacek Rączka z zakładowej Solidarności. Zaznacza, że zmiana z godziny 0.30 po godz. 18.00 wyjedzie na powierzchnię. – Ludzie muszą się przespać, żeby wrócić do pracy, ale pod ziemią będą zostawały kolejne ekipy – wyjaśnia Rączka.

W proteście biorą także udział pracownicy zatrudnieni na powierzchni, w tym administracyjni, którzy po pracy zostali na terenie kopalni. – W ten sposób będziemy protestować aż do skutku – zapowiada Jacek Rączka. W akcję zaangażowane są wszystkie związki działające w zakładzie.

aga

 

Dodaj komentarz