Solidar Śląsko Dąbrow

Referendum strajkowe w PKP Cargo

Dziś w PKP Cargo rozpoczyna się referendum strajkowe. Pracownicy odpowiadają na pytanie, czy są gotowi przystąpić do strajku, jeżeli zarząd spółki nie spełni postulatów zgłoszonych przez organizacje związkowe. Najważniejszy postulat dotyczy podpisania Paktu Gwarancji Pracowniczych przed zakończeniem prywatyzacji spółki.

Negocjacje Paktu Gwarancji Pracowniczych trwają od 2011 roku, czyli od momentu, kiedy po raz pierwszy ogłoszono zamiar prywatyzacji PKP Cargo. Początkowo miała to być prywatyzacja przez inwestora strategicznego, ale ten sposób nie powiódł się. Ostatecznie rząd zdecydował, że spółka wejdzie na giełdę. Związkowcy chcą, by Pakt podpisany został przed zakończeniem procesu prywatyzacyjnego. Tym bardziej, że treść dokumentu została ustalona z zarządem spółki już w 2011 roku. – Tymczasem pracodawca nie chce podpisać  Paktu, w którym znajdują się wcześniej wynegocjowane gwarancje pracownicze. Proponuje ich znaczne ograniczenie. W dodatku ogłosił zamiar zwolnienia ponad tysiąca pracowników spółki przed podpisaniem Paktu. Rozmowy stoją w martwym punkcie, a sytuacja w PKP Cargo staje się coraz bardziej napięta – mówi Marek Podskalny, przewodniczący Sekcji Zawodowej NSZZ Solidarność PKP Cargo.

Najważniejsze zapisy Paktu Gwarancji Pracowniczych mają dotyczyć ochrony pracowników przed zwolnieniami. – Chcemy, żeby osoby, które posiadają 25-letni staż pracy, miały możliwość dopracowania w firmie do momentu osiągnięcia wieku emerytalnego i 5-letnich lub 6-letnich gwarancji zatrudnienia dla pracowników z krótszym stażem – mówi Jerzy Sośnierz, przewodniczący Solidarności w Zakładzie Śląsko-Dąbrowskim PKP Cargo w Katowicach. Związkowcy domagają się też utrzymania 2,5-letniego okresu wypowiedzenia Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy oraz gwarancji zatrudnienia dla pracowników spółek zależnych.

Od 14 czerwca w PKP Cargo trwa spór zbiorowy. Jego przedmiotem obok Paktu Gwarancji Pracowniczych są podwyżki i wypłata premii z zysku. Organizacje związkowe domagają się podwyżki płacy zasadniczej o 450 zł brutto dla każdego zatrudnionego. Żądają też wypłaty premii za pierwszy kwartał oraz wypłaty nagród z zysku za ubiegły rok. – W zeszłym roku spółka wypracowała ponad 200 mln zł zysku, więc są podstawy do tego, by taki postulat został zgłoszony – mówi Marek Podskalny. – Termin ewentualnego strajku nie został jeszcze ustalony. Mamy nadzieję, że zarząd się zreflektuje i zacznie z nami rozmawiać – dodaje Podskalny.

W skład PKP Cargo wchodzi centrala spółki oraz dziesięć zakładów. Firma zatrudnia 24,5 tys. pracowników, a ze spółkami zależnymi blisko 30 tys. osób. Jest to jeden z największych kolejowych przewoźników towarowych w Europie. W strukturze PKP Cargo znajdują się dwa zakłady funkcjonujące na terenie województwa śląskiego. Są to:  PKP Cargo Śląski Zakład Spółki w Tarnowskich Górach oraz PKP Cargo Śląsko-Dąbrowski Zakład Spółki w Katowicach.

W Tarnowskich Górach referendum rozpocznie się 24 czerwca ok. godz. 13.00. – Urny do głosowania wystawione zostaną w siedzibach wszystkich 17 sekcji wchodzących w skład naszego zakładu – mówi Ryszard Lach, przewodniczący Solidarności w PKP Cargo Śląski Zakład Spółki w Tarnowskich Górach. W tym zakładzie uprawnionych do głosowania jest 3,2 tys. pracowników.

W Katowicach głosowanie ruszy 26 czerwca. Zakład Śląsko-Dąbrowski PKP Cargo obejmuje swym zasięgiem także Podbeskidzie i Małopolskę. W sumie zatrudnionych jest w nim ok. 3,3 tys. osób.

Referendum w zakładach PKP Cargo zakończy się 12 lipca.

Dodaj komentarz