Solidar Śląsko Dąbrow

Przyszłość Brzeszcz i Piekar

Związki zawodowe działające w kopalni Brzeszcze nie zgodziły się na program naprawczy zakładający zmniejszenie wydobycia i alokację niemal połowy pracowników do innych kopalń. Do 16 lipca mają zostać przygotowane założenia nowego planu restrukturyzacji zakładu.

3 lipca w siedzibie Kompanii Węglowej odbyło się spotkanie zarządu spółki, dyrekcji kopalń Brzeszcze i Piekary oraz przedstawicieli związków zawodowych dotyczące przyszłości zakładów, których restrukturyzację zapowiedziano w czerwcu tego roku. Wariant programu naprawczego przygotowanego przez dyrekcję kopalni Brzeszcze zakładał m.in. ograniczenie eksploatacji do 2 ścian oraz przeniesienie ok. 1300 pracowników do innych zakładów. – Ten wariant w ogóle nie był konsultowany ze stroną społeczną. Naszym zdaniem restrukturyzacja w takim kształcie nie zagwarantowałaby bezpiecznego funkcjonowania kopalni w dłuższym okresie, a właśnie temu powinien służyć program naprawczy – mówi Stanisław Kłysz, szef Solidarności w kopalni Brzeszcze i wiceprzewodniczący górniczej „S”.  Z kolei w przypadku Zakładu Górniczego Piekary restrukturyzacja miałaby polegać na skupieniu prac na jednym polu wydobywczym oraz alokacji ok. 1200 pracowników.

W trakcie spotkania uzgodniono, że dyrekcja kopalni Brzeszcze wspólnie ze stroną społeczną opracuje treść nowego programu, a wyniki tych prac zostaną zaprezentowane 16 lipca. – Restrukturyzacja nie może opierać się na ograniczeniu wydobycia i nieuzasadnionej alokacji pracowników, bo to jest droga donikąd. W naszej ocenie wszelkie redukcje zatrudnienia w zakładzie powinny przebiegać w skutek odchodzenia na emerytury pracowników, którzy uzyskali uprawnienia do świadczeń oraz rezygnacji kopalni z usług firm zewnętrznych – podkreśla Stanisław Kłysz.

Dodaj komentarz