Solidar Śląsko Dąbrow

Przyjmujcie do pracy absolwentów, a nie kolejne firmy zewnętrzne

Związki zawodowe działające w Kompanii Węglowej sprzeciwiają zwiększeniu liczby pracowników firm zewnętrznych w kopalniach spółki. Zgodnie z planami zarządu liczba ta ma wzrosnąć w ciągu najbliższych 5 lat do poziomu ponad 7200 pracowników.  W tym samym czasie liczba pracowników KW ma zmniejszyć się o ok. 8800 osób w wyniku naturalnych odejść.

3 marca przedstawiciele kompanijnych central związkowych spotkali się w tej sprawie z zarządem spółki. – Przedstawiliśmy nasze wątpliwości. Na część pytań uzyskaliśmy jedynie ogólnikowe odpowiedzi. Czekamy na plany techniczno-ekonomiczne dla poszczególnych kopalń na ten rok, aby zweryfikować, jak pomysły zarządu miałyby wyglądać w praktyce. Temat firm zewnętrznych będzie kontynuowany podczas kolejnych spotkań – powiedział  po zakończeniu spotkania w siedzibie zarządu spółki Bogusław Hutek, szef Solidarności w kopalni Piast.

Związkowcy wręczyli zarządowi pisemny protest przeciwko zwiększeniu udziału firm zewnętrznych w pracach wykonywanych w kopalniach Kompanii Węglowej. – Takie pomysły w naszej historii już funkcjonowały. Firmy zewnętrzne przejmowały coraz szersze obszary działalności, w tym nie tylko roboty specjalistyczne, ale nawet najprostsze, polegające na obsłudze urządzeń odstawy czy odwadniania. Takie prowadzenie polityki zatrudnieniowej pogłębiło problemy związane z brakiem dostatecznej liczby wykwalifikowanych pracowników w dalszych okresach naszej działalności – czytamy w piśmie podpisanym przez liderów kompanijnych central związkowych.

Jak wskazuje Jarosław Grzesik, szef górniczej Solidarności, zwiększenie liczby firm zewnętrznych wpłynie negatywnie na bezpieczeństwo pracy w kopalniach. – Wystarczy spojrzeć na przykład tragedii w kopalni Halemba, gdzie zginęli właśnie pracownicy firmy zewnętrznej, którzy byli zatrudnieni w warunkach niezgodnych z wszelkimi procedurami prawnymi i zasadami BHP – mówi przewodniczący. – Mrzonką jest również twierdzenie, że pracownicy obcych firm będą wykonywać roboty taniej od pracowników Kompanii. Chyba, że będą to firmy zatrudniające emerytów górniczych lub młodszych pracowników na umowach śmieciowych za minimalne wynagrodzenie – dodaje Grzesik.

W ocenie związkowców wprowadzenie w życie planów zarządu doprowadzi również do powstania kolejnej „luki pokoleniowej” w kopalniach. – Już teraz borykamy się z tym problemem. Mamy dziurę pomiędzy najstarszymi pracownikami, którzy odchodzą na emeryturę, a młodszymi, którzy jeszcze nie nabrali wystarczającego doświadczenia. Jeśli w kopalniach przybędzie firm zewnętrznych, to niebezpieczne zjawisko jeszcze się pogłębi – podkreśla szef górniczej „S”.

W piśmie do zarządu KW przedstawiciele central związkowych wskazali również, że plany obniżenia poziomu zatrudnienia przy jednoczesnym zwiększeniu liczby pracowników firm zewnętrznych stoją w sprzeczności z wcześniejszymi gwarancjami, których spółka udzieliła uczniom szkół i klas górniczych.  – Domagamy się odstąpienia od rozszerzania udziału firm obcych w działalności spółki i dotrzymania zobowiązań wobec absolwentów szkół górniczych i przyjęcia ich do pracy w Kompanii Węglowej – napisali liderzy kompanijnych związków zawodowych.

łk

 

Dodaj komentarz