Protest w Fortum Power and Heat Polska. Chcą rozmawiać o podwyżkach płac

21 marca związkowcy z Fortum Power and Heat Polska protestowali przed zabrzańską elektrociepłownią spółki. Uczestnicy pikiety domagają się podwyżek wynagrodzeń i zaapelowali do pracodawcy o rozpoczęcie negocjacji płacowych ze stroną społeczną.
Protestujących związkowców z Fortum Power and Heat Polska wsparli przedstawiciele „Solidarności” ze spółki Tauron Ciepło oraz z Przedsiębiorstw Energetyki Cieplnej w Zabrzu i w Jaworznie. Na przyniesionym przez uczestników pikiety transparencie widniało hasła: „Pracujemy uczciwie, chcemy zarabiać godziwie” oraz „Fortum zarabia miliony, a pracownik ogolony”.
– Dość ignorowania potrzeb pracowników. Pracodawca od kilku lat nie podpisuje porozumień płacowych. Nie respektuje również zapisów ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych – mówił w trakcie protestu Andrzej Śpiewak, przewodniczący Międzyzakładowej Organizacji Związkowej NSZZ „Solidarność” Fortum Power and Heat Polska. Podkreślił, że spółka osiąga znaczące zyski, ale zapomina o pracownikach. Zaznaczył, że wydatki związane z wynagrodzeniami stanowią zaledwie 3 proc. wszystkich kosztów ponoszonych przez pracodawcę.
Uczestnicy pikiety zapowiedzieli, że jeżeli pracodawca nie przystąpi do rozmów płacowych, „Solidarność” zorganizuje kolejne akcje protestacyjne przed pozostałymi zakładami należącymi do Fortum Power and Heat Polska. – Trzy lata temu porównywano nas do pracowników Biedronki, którzy zarabiają mniej i pytano: „Czego oczekujemy”? W zeszłym roku porównywano nas do pracowników samorządowych i mówiono, że mamy więcej, niż oni. W tym roku nie porównywano nas już do nikogo. Teraz nie ma nas do kogo porównać, bo to my zarabiamy najmniej – mówił szef „Solidarności” w Fortum.



„Solidarność” domaga się podwyższenia wynagrodzeń wszystkich pracowników firmy o 1000 zł brutto. Kolejny postulat dotyczy przeznaczenia 5 proc. funduszu płac na podwyżki indywidualne. W ocenie związkowców, to nie są wygórowane żądania, a zarząd firmy jest w stanie je zrealizować. Jednak pracodawca nie podjął rozmów płacowych z reprezentantami pracowników. Poinformował, że w tym roku podwyżki wyniosą 5 proc. i nie zamierza tego negocjować.
Taka sytuacja powtarza się co najmniej od 3 lat. W styczniu 2023 roku „Solidarność” złożyła w Prokuraturze Rejonowej dla Wrocławia Śródmieście, gdzie mieści się siedziba główna firmy, doniesienie o możliwości popełnienia przez pracodawcę przestępstwa polegającego na utrudnianiu działalności związkowej. Zarząd spółki nie uznał wówczas sporu zbiorowego wszczętego przez „S” kilka miesięcy wcześniej, co uniemożliwiło rozpoczęcie rokowań na temat zgłoszonych postulatów. Sprawa znalazła finał w sądzie. 27 marca wrocławski sąd rejonowy ma ogłosić wyrok w tym postępowaniu.
Fortum Power and Heat Polska posiada w Polsce dwie elektrociepłownie – w Częstochowie i Zabrzu. Ponadto spółka posiada 900 km sieci ciepłowniczych i zajmuje się dystrybucją ciepła również na terenie Wrocławia i Płocka. Spółka wchodzi w skład fińskiego państwowego koncernu Fortum. W Polsce firma zatrudnia w sumie ok. 350 pracowników.
aga