Solidar Śląsko Dąbrow

Protest w chorzowskiej hucie

W najbliższy piątek przed siedzibą dyrekcji Huty Batory w Chorzowie odbędzie się kolejna pikieta przeciwko przejmowaniu przez agencje pracy tymczasowej pracowników, którym kończą się terminowe umowy o pracę.Tylko w sierpniu w takiej sytuacji znalazło się ok. 70 pracowników huty. W czerwcu i w lipcu umowy o pracę nie zostały przedłużone ponad 30 osobom. Zdaniem Stefanii Penkały, przewodniczącej Solidarności w hucie, do końca roku problem dotknie ponad 150 osób. – Pracownicy przechodzący do agencji pracy tymczasowej otrzymują o jedną trzecią niższe wynagrodzenie, tracą osłony socjalne oraz uprawnienia nabyte podczas pracy w hucie – podkreśla Penkała.

13 lipca przed siedzibą dyrekcji zorganizowana została pikieta przeciwko polityce zatrudnienia prowadzonej przez zarząd spółki, ale nic się nie zmieniło. Zdaniem związkowców, wszelkie decyzje  zapadają na szczeblu zarządu Grupy Kapitałowej Alchemia, do której należy chorzowski zakład. Od 11 sierpnia w hucie trwa pogotowie protestacyjne. Organizacje związkowe działające w zakładach Alchemii zawiązały też Komitet Obrony Praw Pracowniczych, co było reakcję na nasilające się zjawisko przenoszenia pracowników do agencji pracy tymczasowej. Oprócz Huty Batory, do Grupy Kapitałowej Alchemia należą m. in. Huta Bankowa, Rurexpol, Walcownia Rur Andrzej, Kuźnia Batory oraz Laboratorium Badań Batory.

Zdaniem związkowców przekazywanie pracowników do agencji outsourcingowych ma ścisły związek z końcem obowiązywania tzw. pakietu antykryzysowego. Ustawa o łagodzeniu skutków kryzysu ekonomicznego dla pracowników i pracodawców potocznie zwana pakietem antykryzysowym zawiesiła na dwa lata zasadę, wg której trzecia umowa o pracę musiała być zawierana na czas nieokreślony. Oznacza to, że pracodawcy mogli nawet przez 24 miesiące zatrudniać pracowników na podstawie wielu umów terminowych.

– Patologia w grupie Alchemia polega nie tyle na tym, że zatrudnia się pracowników poprzez agencje pracy tymczasowej, lecz na tym, że przenosi się dotychczasowych pracowników do agencji, jednocześnie pozbawiając ich praw zagwarantowanych np. w układach zbiorowych – ocenia Andrzej Karol, przewodniczący Regionalnej Sekcji Hutnictwa NSZZ Solidarność.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *