Protest przeciwko planom zamknięcia elektrowni
Związki zawodowe z Elektrowni Rybnik protestują przeciwko planom zamknięcia ich zakładu. – Uzyskaliśmy informację, że do końca 2025 roku nasza elektrownia przestanie produkować energię elektryczną z węgla, a do końca sierpnia 2026 roku ciepło. To będzie katastrofa dla naszego miasta, i całego regionu – alarmuje Ireneusz Oleksik, przewodniczący „Solidarności” w Elektrowni Rybnik.
Ireneusz Oleksik przypomina, że rybnicka elektrownia daje bezpośrednio ponad 500 miejsc pracy i kolejnych kilkaset w otoczeniu, w firmach zewnętrznych. Zamknięcie elektrowni uderzy też w rybnickie kopalnie. – W chwili obecnej Elektrownia Rybnik spala około 1,5 mln ton węgla. Jej zamknięcie oznacza brak zbytu dla co najmniej jednej kopalni – podkreśla przewodniczący.
Zwraca uwagę, że z ciepła produkowanego przez elektrownię Rybnik korzystają spółdzielnia mieszkaniowa, odbiorcy indywidualni mieszkający w domach, obiekty sportowe i edukacyjne. Zamknięcie zakładu pozbawi ciepła znaczną część mieszkańców tego miasta.
Prezes Zarządu PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna Jacek Kaczorowski i prezydent Rybnika Piotr Kuczera wydali 19 września oświadczenie, w którym podkreślają, że PGE GiEK S.A. oraz Urząd Miasta Rybnik „podejmują wszelkie niezbędne kroki w celu zapewnienia stabilnych dostaw energii oraz ciepła”. Informują też, że prowadzone są rozmowy ze stroną społeczną, „by wypracować jak najlepsze dla pracowników rozwiązania”. Nigdzie jednak nie wskazują wprost dat zamknięcia elektrowni.
– Ale my te daty znamy. To koniec grudnia 2025 roku i koniec sierpnia 2026 roku. One stoją w sprzeczności z zapisami Umowy Społecznej dotyczącej transformacji sektora górnictwa węgla kamiennego oraz niektórych procesów transformacji województwa śląskiego. Punkt 9 tego porozumienia mówi, że „funkcjonowanie Elektrowni Rybnik w oparciu o węgiel kamienny będzie zapewnione do 2030 roku” i że „w roku 2029 dokonana zostanie analiza możliwości dalszego funkcjonowania elektrowni”. Na jakiej podstawie zarząd PGE GiEK S.A z Bełchatowa pozwala sobie ignorować zapisy tej umowy? – pyta przewodniczący.
W wydanym 19 września oświadczeniu podpisanym przez prezesa PGE GiEK oraz prezydenta Rybnika znalazła się też informacja, że w Rybniku „trwa budowa nowoczesnego bloku gazowo-parowego” i że „ta inwestycja, o wartości 4,6 miliarda złotych, ma kluczowe znaczenie nie tylko dla lokalnej społeczności, ale także dla bezpieczeństwa energetycznego Polski”. Ten nowy blok ma „rozpocząć działalność pod koniec 2026 roku” – napisano w oświadczeniu.
26 września o godz. 12.00 rozpocznie się sesja Rady Miasta w Rybniku. W trakcie sesji Ireneusz Oleksik, przewodniczący „Solidarności” w Elektrowni Rybnik ma przedstawić stanowisko strony społecznej związane z planowaną przez zarząd PGE GiEK likwidacją zakładu. O godz. 11.30 przed siedzibą magistratu odbędzie się pikieta pracowników rybnickiej elektrowni.
ny