Solidar Śląsko Dąbrow

Protest przeciwko łamaniu prawa

Solidarność w Nexteer Automotive Poland złożyła w Prokuraturze Rejonowej w Tychach zawiadomienie o łamaniu prawa przez dyrektor personalną spółki. Zdaniem związkowców dyrektor złamała ustawę o rozwiązywaniu sporów zbiorowych. 16 czerwca  w Nexteer Automotive Poland w Tychach rozpocznie się strajk generalny. 14 czerwca Śląsko-Dąbrowska Solidarność przeprowadzi pikietę protestacyjną przed siedzibą firmy,  aby wyrazić swój ostry sprzeciw wobec działań kierownictwa spółki.  

– W zakładzie próbuje się zastraszać ludzi, grożąc zwolnieniami za udział w strajku. Zatrudniona została dodatkowa ochrona, tzw. grupy interwencyjne. Pracownicy, którzy czytają ulotki informujące o strajku,  są spisywani. Ponadto poinformowano załogę, że ma zakaz rozmawiania na temat strajku zarówno podczas pracy, jak i podczas przerw – mówi Grzegorz Zmuda, przewodniczący Solidarności w Nexteer.

– Ze mną w ubiegły piątek  rozwiązano umowę o pracę bez wypowiedzenia. Jako przyczynę zwolnienia pracodawca podał łamanie norm i zasad współżycia społecznego, argumentując to m. in. tym, że podczas strajku ostrzegawczego 26 maja używane były trąbki i gwizdki – dodaje Zmuda.

– W piątek i w sobotę musieliśmy dwukrotnie poprosić policję o interwencję. Najpierw gdy przy pomocy ochrony usiłowano mnie zmusić do opuszczenia związkowego lokalu. Drugi raz, w sobotę, kiedy dyrekcja wydała mi zakaz poruszania się po terenie zakładu – podkreśla przewodniczący zakładowej Solidarności.

– Historia zatoczyło koło. To, co dzieje się w tej firmie, przypomina antyzwiązkowe działania peerelowskich władz. Nie spodziewałem się, że 20 lat po odzyskaniu wolności, będą się zdarzały takie rzeczy – mówi Eugeniusz Karasiński, szef Stowarzyszenia Represjonowanych w Stanie Wojennym.

14 czerwca o godz.14.00 Śląsko-Dąbrowska Solidarność przeprowadzi pikietę protestacyjną przed siedzibą firmy. – To będzie ostry i stanowczy protest przeciwko praktykom w tym zakładzie, Żądamy przywrócenia zwolnionego przewodniczącego – zapowiada Sławomir Ciebiera, wiceprzewodniczący Śląsko-Dąbrowskiej Solidarności.  

Spór zbiorowy w Nexteer Automotive Poland rozpoczął się w lutym tego roku. Zakładowa Solidarność domaga się m. in. gwarancji zatrudnienia oraz odpraw dla pracowników zwalnianych z winy pracodawcy. – Już kilkanaście razy mieliśmy do czynienia z sytuacją, w której zwalnia się pracownika lub nie przedłuża mu umowy, a na jego miejsce przychodzi pracownik z agencji pracy tymczasowej. Chcemy odpraw, bo wtedy zastępowanie nas pracownikami agencyjnymi przestanie się pracodawcy opłacać. Nie chodzi nam o pieniądze, ale o stabilną pracę – podkreśla Grzegorz Zmuda.

W przeprowadzonym w połowie maja referendum strajkowym, w którym wzięło udział 75 proc. zatrudnionych w spółce, za strajkiem opowiedziało się 75 proc. głosujących. 26 maja w zakładzie odbył się dwugodzinny strajk ostrzegawczy. Od 7 czerwca w zakładzie trwa pogotowie strajkowe.

W Nexteer Automotive Poland w Tychach zatrudnionych jest 980 osób. Firma produkuje układy kierownicze do samochodów m.in. Opla i Fiata.

Dodaj komentarz