Pracownicy z Best Poland wygrywają w sądzie z pracodawcą

Sąd Pracy w Zabrzu nakazał wypłacenie 9 pracownikom spółki Best Poland wyrównania do ekwiwalentu za pranie odzieży roboczej. Na ich konta wpłynęły już kwoty od 400 do 500 zł. Na rozpatrzenie czeka kilkadziesiąt podobnych spraw.

 

Wyroki korzystne dla pracowników zabrzańskiej firmy zapadły w kwietniu. – Pracownicy są zadowoleni. Otrzymali pieniądze, które im się należały. Nie może tak być, że część kosztów związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej jest przerzucana na załogę – mówi Dariusz Stasiuk, przewodniczący Solidarności w spółce Best Poland. Zaznacza, że sędziowie uznali, że pracodawca przez wiele lat nieprawidłowo obliczał wysokość ekwiwalentu za pranie odzieży roboczej. – Sąd przyznał nam rację, ponownie przeliczył ekwiwalent i nakazał pracodawcy wypłacenie wyrównania za 3 lata wstecz. Był to maksymalny okres, za który mogliśmy się domagać uregulowania tego świadczenia – zaznacza Dariusz Stasiuk.

 

Zgodnie z obowiązującym Kodeksem pracy pracodawca ma obowiązek zapewnić pracownikom czystą odzież roboczą lub wypłacać stosowany ekwiwalent za jej pranie. W Best Poland przez wiele lat był to dodatek wynoszący zaledwie 10 zł miesięcznie. O jego podwyższenie zakładowa Solidarność wielokrotnie zwracała się do pracodawcy, ale wszelkie działania podejmowane w tej sprawie przez związek okazywały się bezskuteczne. Przedstawiciele zarządu godzili się jedynie na podniesienie ekwiwalentu do 12 zł, z kolei związkowcy oszacowali, że pranie roboczych ubrań kosztuje pracowników miesięcznie o wiele więcej. – Wzięliśmy pod uwagę koszty związane z wodą, ściekami, detergentami, zużytym prądem, amortyzacją pralek, a także czas poświęcony przez pracowników na tę czynność. Pracodawca, z jednej strony przyznawał nam rację, z drugiej na znaczące podwyższenie ekwiwalentu nie chciał się zgodzić. Doszliśmy do wniosku, że jedynym sposobem na rozwiązanie tego problemu jest złożenie indywidualnych pozwów w Sądzie Pracy – dodaje Stasiuk.

 

Na założenie spraw sądowych związkowcy namówili kilkudziesięciu pracowników. Wszystkim osobom zapewniono pełną pomoc prawną. – Te wyroki są satysfakcjonujące dla pracowników, ale na rozpatrzenie czeka jeszcze ok. 70 wniosków. Mam nadzieję, że kolejne składy orzekające wezmą je pod uwagę, chociaż trzeba pamiętać, że w polskim systemie prawnym nie obowiązuje pojęcie „precedensu” – mówi Michał Szczygieł, mecenas reprezentujący przed sądem pracowników spółki Best Poland. Zaznacza, że wyroki nie są prawomocne. Zarząd firmy zapowiada wniesienie apelacji, ale ma ona dotyczyć jedynie wąskiego zakresu. – Pracodawca kwestionuje tylko fakt, że piorąc odzież roboczą, pracownik wykonywał pracę, za którą należy się wynagrodzenie. Do pozostałych elementów, na których oparł się sąd przeliczając wysokość ekwiwalentu, nie ma zastrzeżeń, dlatego spodziewam się, że wyroki korzystne dla pracowników zostaną utrzymane – dodaje mecenas Szczygieł. 

 

Spółka Best Poland produkuje okapy kuchenne. Firma zatrudnia ponad 300 pracowników. Do Solidarności należy 120 osób.

 

Agnieszka Konieczny
źródło foto:pixabay.com/CC0