Pracownicy Timken głosowali za strajkiem

Ponad 99 proc. pracowników spółki Timken Polska w Sosnowcu, którzy wzięli udział w referendum, opowiedziało się za przystąpieniem do generalnego strajku solidarnościowego w regionie. Frekwencja w tej firmie przekroczyła 54 proc. Głosowały 482 osoby.

Zakład zajmuje się produkcją łożysk dla przemysłu samochodowego, głównie do skrzyń biegów. Większość produkcji trafia na eksport do Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych. – Sytuacja spółki jest stabilna, prognozy na najbliższe miesiące też nie są złe – informuje Zbigniew Michałkiewicz, szef zakładowej Solidarności. Podkreśla, że w 2009 roku firma odczuła pierwszą falę kryzysu. Pracę wówczas straciło ok. 100 osób. Ostatnie redukcje etatów miały miejsce na przełomie maja i czerwca tego roku i objęły 15 osób. – W tej chwili nie ma zwolnień, nawet były takie przypadki, że wracali pracownicy, którzy wcześniej otrzymali wypowiedzenia – dodaje przewodniczący zakładowej Solidarność.

Jego zdaniem wynik referendum pokazuje, że pracownicy zakładu mają świadomość tego, co dzieje się na rynku i obawiają się o swoją przyszłość, dlatego zaczynają się solidaryzować. – Część pracowników jest przestraszonych, nie bierze udziału w referendach, ale mam nadzieję, że nastąpi przełamanie impasu wśród społeczeństwa i ludzie zaczną się śmiało upominać o to, co im się należy – podkreśla Michałkiewicz.